Michał Fijoł prezesem PLL LOT

Rada Nadzorcza Polskich Linii Lotniczych LOT rozpoczęła postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko prezesa zarządu PLL LOT pod koniec pierwszego tygodnia czerwca. Termin przyjmowania zgłoszeń upłynął 15 czerwca 2023 r. Teraz już wiem, że na stanowisko prezesa spółki został wybrany dotychczasowy członek zarządu ds. handlowych Michał Fijoł. Jednocześnie Rada Nadzorcza podjęła decyzję o odwołaniu ze stanowiska członka zarządu ds. finansowych Pawła Rozkruta.

– Bardzo dziękuję Radzie Nadzorczej za zaufanie i powierzenie mi tej funkcji. Wierzę, że moje dotychczasowe doświadczenie oraz współpraca z niezwykle profesjonalnym i pełnym pasji zespołem PLL LOT zaowocuje dobrymi wynikami i umocnieniem pozycji narodowego przewoźnika nie tylko na rynku polskim, ale również na kluczowych dla nas rynkach zagranicznych – powiedział Michał Fijoł, od teraz już prezes zarządu PLL LOT.

Michał Fijoł związane jest z PLL LOT od stycznia 2016 r., kiedy to zaczął pełnić rolę pełnomocnika zarządu ds. handlowych. Na początku marca 2016 r. Rada Nadzorcza mianowała go członkiem zarządu ds. handlowych. Fijoł ukończył studia doktoranckie na kierunku Ekonomia w Szkole Głównej Handlowej. Studiował również na Uniwersytecie w Osnabrück w Niemczech oraz na Uniwersytecie Ekonomicznym w Wiedniu. W ciągu przeszło 10 lat kariery zawodowej pracował dla międzynarodowych gigantów medialnych: niemieckiego koncernu Axel Springer, szwajcarskiej spółki Ringier. Przed dołączeniem do zespołu PLL LOT, pracował dla międzynarodowych korporacji w obszarach digitalowym, marketingu i sprzedaży.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w tym roku LOT chciałby przebić wyniki z rekordowego roku 2019, a więc przewieźć ponad 10 mln osób. – Oferujemy w sezonie letnim loty do ponad 100 destynacji, a plany na bieżący rok zakładają obsłużenie ponad 10 mln pasażerów – mówił w maju Michał Fijoł, członek zarządu PLL LOT ds. handlowych. W marcu przewoźnik tłumaczył zaś, że prognozy na ten rok są pozytywne a zaciągnięta w czasie pandemii pożyczka będzie spłacana.

– Branża lotnicza szybciej niż się spodziewano, ale wciąż jednak, żegna się z dramatyczną zapaścią pandemiczną. W polskim przypadku ten proces został utrudniony przez konieczność zmierzenia się ze skutkami wojny w Ukrainie, w tym zamknięcie korytarza syberyjskiego, który dla odbudowy rynku azjatyckiego LOT ma przecież kluczowe znaczenie. Łatwo jest ciąć koszty, gdy sytuacja tego wymaga, ale znacznie trudniej szukać miejsc odbudowy przychodów, a za ten proces odpowiedzialny jest przecież Michał Fijoł. Nie mamy dziś pytań czy LOT przetrwa, czy będzie miał, jak spłacać pożyczkę, bo wyniki za rok ubiegły pokazują, że nie ma takich obaw. To w dużej mierze właśnie zasługa Fijoł – mówi Adrian Furgalski, prezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

– Odpowiedzi na pytania o powrót do polityki ekspansji poznamy jesienią, kiedy to LOT pokaże swoją nową strategię, powstającą teraz przecież także pod jego okiem. Nie oznacza to, że jest cukierkowo i nie ma żadnych problemów i wyzwań. Myślę jednak, zwłaszcza po udziale i rozmowach na kilku sejmowych podkomisjach lotniczych, że nie do przecenienia będzie w tym procesie zdecydowanie inne, niekonfrontacyjne podejście do rozmów ze stroną społeczną.

Przypomnijmy, że Rady Nadzorcze PLL LOT i Polskiej Grupy Lotniczej podjęły 21 grudnia minionego roku decyzję o odwołaniu z funkcji prezesa zarządu obu spółek Rafała Milczarskiego. Tymczasową prezes narodowego przewoźnika znad Wisły została mianowana Katarzyna Lewandowska. W przypadku Polskiej Grupy Lotniczej tymczasową prezes została Elżbieta Bugaj. Na siedmioletnie rządy Milczarskiego przypadł okres szybkiego wzrostu LOT. Od 2016 roku do 2019 liczba pasażerów się podwoiła. Rosły przychody i w roku 2019 osiągnięto zysk. Cieniem na pierwszym okresie rządów położyły się konflikt z załogą i strajk. Później przyszło uziemienie MAX-ów, pandemia i wojna w Ukrainie.