Łotewski airBaltic w ciągu całego 2020 r. przewiózł 1 340 000 pasażerów, to o 73 proc. mniej niż w roku 2019 i powrót przewoźnika do początkowych lat operacji. W grudniu ubiegłego roku na pokładach linii podróżowało 54 200 pasażerów, czyli o 85 proc. mniej niż w roku 2019 (357 723).
– Rok 2020 przejdzie do historii jako najtrudniejszy rok w historii lotnictwa komercyjnego. Przez większą część roku byliśmy w stanie utrzymać niezbędną łączność Rygi i krajów bałtyckich. Jednak znaczną część spadku PKB w regionie można przypisać temu, że jesteśmy ograniczeni w lataniu. Dla przyszłego rozwoju regionu bałtyckiego kluczowe znaczenie ma powrót airBaltic na ścieżkę wzrostu po skutecznym opanowaniu pandemii – powiedział Martin Gauss, prezes airBaltic.
Głównie spadkiW ciągu całego 2020 r. airBaltic wykonał 22 300 lotów,
to o 64 proc. mniej niż w 2019 r. Natomiast w grudniu ubiegłego roku było to 1 100 rejsów, czyli o 77 proc. mniej niż w tym samym okresie 2019 r. Współczynnik wypełnienia pokładu tzw. load factor (LF) w ciągu całego 2020 r. był na poziomie 76 proc., co stanowi jednoprocentowy wzrost. – Nie jesteśmy tylko linią hybrydową, mamy niskie koszty z równoczesnym zachowaniem oferty dla pasażerów biznesowych oraz przesiadek w Rydze – tak w skrócie opisuje nam swoją linię Martin Gauss.
– W roku 2020 z pewnością doświadczyliśmy najtrudniejszych wyzwań, ale wraz z ogromnym wysiłkiem i ciężką pracą zadbaliśmy o to, aby airBaltic pozostał i kontynuował swoją działalność. Daliśmy wyraźne zobowiązanie do powrotu do dawnych poziomów. Nasza wizja zakłada, że airBaltic stanie się zrównoważonym przewoźnikiem na rynku lotniczym UE, zachowując jednocześnie ścieżkę ciągłego wzrostu i innowacyjną poprawę doświadczenia pasażerów – dodaje Gauss.
15-minutowy wskaźnik punktualności lotów dla airBaltic w ciągu całego 2020 r. osiągnął poziom 95 proc. (+9 proc.). Oznacza to, że ponad 95 z każdych 100 lotów airBaltic odleciało w zaplanowanym czasie lub z opóźnieniem nie dłuższym niż 15 minut. W grudniu wskaźnik punktualności osiągnął aż 96 proc. i był wyższy o 7 pkt. procentowych niż w 2019 r. W 2020 r., mimo pandemii, airBaltic kontynuował skromną ekspansję w krajach bałtyckich i uruchomił 14 nowych wakacyjnych tras, w tym cztery bezpośrednie połączenia z Tallina oraz pięć z Wilna.
Plany przewoźnika
Flota
Flota linii składa się obecnie już tylko z 25 airbusów A220. Na dostawę czeka kolejnych 25 samolotów tego typu. Przewoźnik posiada także opcje na kolejnych 30 maszyn A220, a w tym roku do floty dołączą cztery takie maszyny. Warto dodać, że pod koniec ubiegłego roku
airBaltic pożegnał ostatniego boeinga B737 w swojej flocie.