fot. Boeing AirplanesDreamliner 787 linii Air Europa
Air France-KLM i Lufthansa wycofały się z walki o zakup mniejszościowego pakietu udziałów w Air Europa. Inwestorem w hiszpańskich liniach lotniczych zostaną Turkish Airlines. – To kluczowy filar horyzontalnego rozwoju – uważa szef giganta znad Bosforu.
Niecały miesiąc temu stało się jasne, że francusko-holenderski holding i niemiecka grupa wycofały swoje oferty zakupu udziałów w Air Europa. Samotnym oferentem pozostały Turkish Airlines, które zaoferowały – jak podawały tureckie media – 275 milionów euro za nabycie od 26-27 proc. udziałów. Cześć pozyskanych środków przewoźnik z Majorki planował przeznaczyć na spłatę pożyczki w wysokości 475 milionów euro, którą otrzymał od hiszpańskiego funduszu majątkowego SEPI w czasie pandemii COVID-19.
Strategiczny krok
Po trzytygodniowej analizie oferta inwestycyjna Turków została zaakceptowana. Proces przejęcie udziałów ma być na zaawansowanym etapie – przygotowywania dokumentów transakcyjnych i rozpoczęcia procedur zamknięcia regulacyjnego transakcji. Inwestycja Turkish Airlines wyniesie 300 milionów euro, z czego większość kwoty zostanie przeznaczona na podwyższenie kapitału Air Europa. Dokładna wielkość pakietu mniejszościowego udziałów zostanie ustalona po zakończeniu dostosowań finansowych i technicznych. Proces zatwierdzeń regulacyjnych ma zająć od 6 do 12 miesięcy.
W ostatnich latach Air Europa zmagała się z dużym zadłużeniem i podejmowała liczne próby pozyskania nowych inwestycji. Inwestycja giganta znad Bosforu w hiszpańskie linie lotnicze się motywowana jest chęcią rozszerzenia zasięgu w Ameryce Łacińskiej i na Półwyspie Iberyjskim, gdzie hiszpański operator ma ugruntowaną pozycję, co uzupełnia globalny zasięg Turków. Ze Stambułu przewoźnik oferuje bezpośrednie połączenia do: Argentyny, Brazylii, Chile, Kolumbii, Meksyku, Panamy, Peru i Wenezueli oraz na Kubę.
Opłacalna inwestycja
Turkish Airlines zaznaczyło, że udział w Air Europa zapewni szybki i skalowalny wzrost na rynku Ameryki Łacińskiej, jednocześnie pomagając w dywersyfikacji przychodów i działalności w nowych regionach. Ponadto, poza łącznością, kierownictwo nakreśliło szerszą współpracę, obejmującą takie obszary jak konserwacja, zakup samolotów, programy lojalnościowe, projektowanie kabin i produkcja foteli.
Według tureckiego portalu Milliyet, Ahmet Bolat, dyrektor generalny tureckich linii lotniczych, traktuje inwencję jako „kluczowy filar horyzontalnego rozwoju firmy”. – To będzie opłacalna inwestycja i spodziewamy się dobrych zysków – wskazuje Bolat. Ogólnie rzecz biorąc, umowa daje Turkish Airlines szansę na wzmocnienie globalnej konkurencyjności, zapewniając jednocześnie długoterminowe korzyści strategiczne. Partnerstwo ( współpraca code-share trwa już jakiś czas) wpisuje się strategię rozwoju do roku 2033, mającą na celu stworzenie długoterminowo rentownego biznesu.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.