Jeśli Air Belgium nie znajdzie inwestora do końca przyszłego tygodnia, to historia belgijskiego przewoźnika dobiegnie końca. Operator, który dzierżawi w formule ACMI LOT-owi A330-900neo, od dłuższego czasu znajduje się w trudnej sytuacji, tonąc w długach i nie będąc w stanie zrestrukturyzować swojej działalności.
Choć plany zarządu Air Belgium mogły robić wrażenie (oferowanie niskokosztowych lotów na długodystansowych trasach, w tym do Hong Kongu), to rzeczywistość zweryfikowała zacne wizje. Belgijskie linie lotnicza szybko zaprzestały świadczenia dalekich lotów z lotniska Charleroi, zmieniając model biznesowy i koncertując się na oferowaniu lotów cargo i formule ACMI.
Nowoczesne airbusy A330-900neo dzierżawione były British Airways (samolot realizował loty do Chicago), czy Polskim Liniom Lotniczym LOT, które niecały rok temu wyleasingowały szerokokadłubowca nowej generacji, przydzielając go do obsługi flagowych rejsów do Nowego Jorku.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy flota przewoźnika została ograniczona, belgijski operator oddał lessorowi m.in. drugiego A330-900neo; Air Belgium znalazło się na skraju bankructwa. Przewoźnik rozpoczął starania mające na celu zrestrukturyzowanie działalności, a pomóc w tym miała ochrona przed wierzycielami, lecz od prawie roku sytuacja nie uległa poprawie, a waloński sąd kilkukrotnie prolongował okres ochrony.
Tak zrobił również pod koniec zeszłego tygodnia, dając zarządowi linii kolejne 14 dni na znalezienie inwestora, albowiem przewoźnik zmaga się z brakiem finansowania. Potencjalny inwestor musi zobligować się do szybkiej wpłaty na konta przewoźnika 18 mln euro. Zmniejszenie działalności wywołało 40-proc. spadek obrotów, z 258 do 156 mln euro, a ostatni rok został zakończony ze stratą 22 mln euro i ujemnym kapitałem własnym w wysokości 69 mln euro.
Inwestycją w linie ma być zainteresowany nie wymieniony przez belgijskie media inwestor, który jest gotowy zainwestować sześć mln euro w zamian za 75 proc. akcji Air Belgium, pod warunkiem, że rząd Walonii pokryje pozostałe 10-12 mln euro bez otrzymania w zamian akcji. Wsparcie władz regionu jest mało prawdopodobne, gdyż wcześniejsze rządy Walonii wpompowały w linie miliony euro, a sytuacja polityczna uległa zmianie i nowy rząd regionu wydaje się chcieć pozostawić rozwój lotnictwa regionalnego głównie w rękach sektora prywatnego.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.