Linie lotnicze Swiss International Air Lines (SWISS) podjęły decyzję o odwołaniu 676 rejsów z zaplanowanych w sumie 31 414 lotów w okresie od sierpnia od października - informuje "Air Journal". Powodem są niedobory personelu, których przewoźnik z grupy Lufthansy nie jest w stanie uzupełnić w najbliższych miesiącach.
Cięcia narodowego przewoźnika Szwajcarii obejmą w sumie tylko dwa proc. planowego rozkładu rejsów. Linie lotnicze z Europy Środkowej deklarują, że utrzymają wszystkie obsługiwane dotąd połączenia na Starym Kontynencie oraz długodystansowe. Niektóre rejsy jednak będą realizowane z mniejszą częstotliwością, takie jak między Zurychem i Wiedniem.
– Złożony system lotniczy w Europie i na świecie znajduje się obecnie na granicy możliwości operacyjnych. Myśląc perspektywicznie i mając na uwadze pogarszające się wciąż warunki ogólne, musimy przyczynić się do odciążenia tego systemu, żeby zapewnić bezproblemowe podróże naszych pasażerów – podkreślił Dieter Vranckx, prezes SWISS.
Narodowy przewoźnik Szwajcarii już na początku czerwca ogłosił, że zamierza anulować 370 z 18500 rejsów zaplanowanych na lipiec i sierpień. Powodem były także niedobory personelu.
Zarządzający całą grupą Lufthansy, w tym zależnej SWISS, spodziewają się normalizacji ruchu lotniczego dopiero w przyszłym roku.
Tylko narodowy przewoźnik Niemiec odwołał ponad 3000 rejsów w dwóch wakacyjnych miesiącach.