Suchoj dostarcza kolejne samoloty Aerofłotowi i rosyjskiej armii

Niełatwy start

Suchoj Superjet zadebiutował w najgorszy z możliwych sposobów. W 2012 roku, podczas lotów pokazowych w Indonezji, samolot Superjet uległ katastrofie, uderzając w wulkan Salak. Zginęła cała załoga i pasażerowie – głównie potencjalni nabywcy maszyny. Na szczęście dla producenta okazało się, że winni byli piloci, którzy tkwiąc w błędnym przekonaniu o nieprawidłowym wprowadzeniu parametrów do baz danych, zlekceważyli sygnał TAWS ostrzegający o zbliżaniu się do zboczy wulkanu. Poważniejsze obawy zainteresowanych zakupem wywołało awaryjne lądowanie na lotnisku Keflavik na Islandii. Samolot po locie testowym przyziemił bez wysuniętego podwozia.

Obecnie jednak SSJ100 lata nie tylko dla rosyjskich linii. Również przewoźnicy z Meksyku, Laosu, Irlandii, Armenii i Tajlandzkie Siły Powietrzne korzystają z maszyny produkowanej w Komsomolsku nad Amurem.

Odebrane właśnie przez Aaerofłot samoloty zostały nazwane na cześć jednego z najsłynniejszych sowieckich pilotów doświadczalnych Walerija Pawłowicza Czkałowa oraz rosyjskiego malarza Wasilija Wasiljewicza Wierieszczagina. Sama firma, prócz pochwalenia się nabytkami, poinformowała o swoich wynikach za lipiec. Grupa Aerofłot przewiozła 6,0 mln pasażerów, co stanowi wzrost o 12,4%, licząc rok do roku. Wzrost Aerofłotu za ten okres wyniósł 9,7%, a z usług przewoźnika skorzystało 3,6 miliona pasażerów.

Rosyjskie wojsko domawia kolejne Su-57

Wiceminister obrony Federacji Rosyjskiej, a prywatnie właściciel firmy zbrojeniowej „Kałasznikow”, Aleksiej Kriworuczko poinformował o kontrakcie z Kompanią Suchoj na zakup dwóch seryjnych samolotów wielozadaniowych nowej generacji Su-57 (T-50S, S jak seryjny). W najbliższym czasie federacyjne siły powietrzne mają otrzymać 15 maszyn tego typu (w tym 11 w latach 2021-2022). Powstają one z wykorzystaniem wniosków z badań samolotów doświadczalnych, testowanych m.in. w Syrii.