Solidny maj i już 1,5 mln pasażerów przewiozły Icelandair w 2024

Wynik uzyskany w piątym miesiącu bieżącego roku jest lepszy o osiem proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Od stycznia do końca maja na pokładach odrzutowców Icelandair doliczono się już 1,5 mln podróżnych. To więcej o 10 proc. niż w porównywalnym okresie ubiegłego roku.

Dokładnie połowa pasażerów obsłużonych w piątym miesiącu bieżącego roku wykorzystała loty skandynawskiego przewoźnika w podróży do innych miejsc docelowych z przesiadką w stołecznym porcie Rejkiawik-Keflavik. 28 proc. klientów przyleciało bezpośrednio na Islandię, a szesnaście proc. odleciało z Wyspy Gejzerów. Wreszcie sześć proc. podróżowało rejsami krajowymi, głównie do Akureyri na północy wyspy.

Wskaźnik wypełnienia samolotów był w maju na poziomie 80 proc. Punktualność, mierzona liczbą rejsów, startujących w ciągu kwadransa od zaplanowanej wcześniej godziny odlotu, wzrosła o 8,5 punktu procentowego do pułapu 85,1 proc.

– Dostosowaliśmy się do zmian w strukturze naszych pasażerów i wykorzystując elastyczność siatki tras w większym stopniu koncentrujemy się na rynku przelotowym, na którym oferujemy 791 opcji połączeń przez Atlantyk – podkreślił Bogi Nils Bogason, prezes Icelandair.

– Turystyka jest jedną z najważniejszych gałęzi przemysłu na Islandii. W maju uruchomiliśmy trzy nowe sezonowe kierunki: Wyspy Owcze, Pittsburgh i Halifax, a także znacznie zwiększyliśmy częstotliwość lotów do wielu popularnych destynacji. Warto zauważyć, że jesteśmy pierwszym międzynarodowym przewoźnikiem, który oferuje trzy loty dziennie z Seattle – dodał Nils Bogason.