Rzeszów-Jasionka: Radni podnieśli kapitał zakładowy portu o 10 mln zł

Marszałek woj. podkarpackiego Władysław Ortyl podkreślił, że pieniądze mają być przeznaczone na inwestycje. Przed głosowaniem uchwały w tej sprawie zaznaczył, że ubiegły rok był wyjątkowo trudny dla portów lotniczych w całym kraju. – Właśnie teraz musimy inwestować, przygotowywać się i napędzać gospodarkę, aby przejść ten kryzys i wrócić do stanu, jaki był w 2019 roku. Musimy być jak najlepiej przygotowani do momentu, kiedy gospodarka wróci do normalności – stwierdził Ortyl.

Marszałek przypomniał, że na początku lutego bieżącego roku odbyła się konferencja, na której drugi obok samorządu udziałowiec w spółce lotniskowej – Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" – poinformowało o zainwestowaniu w Jasionkę ponad 50 mln zł w ciągu dwóch lat. Z tej kwoty 40 mln zł zapewni PPL, ale resztę musi wyłożyć lotnisko. Szef klubu PSL w podkarpackim sejmiku Jan Tarapata mówił w swoim wystąpieniu, że popiera uchwałę, bo w jego ocenie w trudnym czasie trzeba wspierać lotnisko i przemysł lotniczy, który ma w województwie długą tradycję.

Natomiast Krzysztof Feret zapowiedział, że jego klub – Koalicja Obywatelska – zagłosuje przeciw uchwale. W jego ocenie dodatkowe pieniądze przeznaczone dla lotniska to jak "wlewanie wody do studni bez dna". Feret zaznaczył, że samorząd od 2018 roku dołożył do lotniska 20 mln zł. Szef klubu KO w sejmiku Piotr Tomański dodał, że pandemia nie jest dobrym czasem na inwestowanie. – Może poczekajmy z tymi pieniędzmi, bo okaże się, że w przyszłości będą bardziej potrzebne – stwierdził Tomański.

Prezes portu Adam Hamryszczak podkreślił z kolei, że podrzeszowskie lotnisko z powodu pandemii obsłużyło w ubiegłym roku o ponad 500 tys. pasażerów mniej niż w 2019 roku. Zarząd portu lotniczego przewiduje, że przychody w I kwartale 2021 roku spadną o 90 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 roku. Zdaniem Hamryszczaka, pomimo trudnych warunków spółce, udało się m.in. pozyskać nowego przewoźnika, jakim został węgierski Wizz Air. – Nowy przewoźnik to ważne wydarzenie dla całego Podkarpacia – podkreślił prezes portu. Ostatecznie w głosowaniu 28 radnych opowiedziało się za przyjęciem uchwały, a tylko czworo było przeciw.