Ryanair wypracował półroczny zysk po opodatkowaniu w wysokości 1,37 mld euro – poinformował tani przewoźnik z Irlandii w oficjalnym komunikacie.
Wynik finansowy uzyskany w ciągu sześciu tegorocznych miesięcy jest wyższy od osiągniętego w tym samym okresie tuż przed wybuchem pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Wówczas udało się wygenerować 1,15 mld euro.
1,37 mld euro zysku w półroczu to efekt rekordowego popytu na podróże w drugim kwartale finansowego roku 2022 niskokosztowca z Zielonej Wyspy. Niemniej ceny za bilety lotnicze wzrosły o 14 proc. w odniesieniu do sytuacji sprzed kryzysu wywołanego COVID-19.
770 nowych tras i ponad 95 mln pasażerówRyanair w raportowanym półroczu otworzył piętnaście nowych baz i aż 770 nowych tras. Tani przewoźnik odebrał również 73 boeingi 737-8200, które określa jako "Gamechangers". Kolejnych 51 odrzutowców amerykańskiego producenta zostanie dostarczonych w 2023 roku.
Niskokokosztowiec z Zielonej Wyspy przewiózł w ciągu sześciu miesięcy, liczonych do końca września bieżącego roku, 95,1 mln pasażerów. To o 143 proc. więcej aniżeli przed rokiem w tym samym okresie. Wówczas doliczono się 39,1 mln podróżnych. Wynik przewozowy uzyskany w półroczu 2022 jest również lepszy o 11 proc. w odniesieniu do statystyk sprzed pandemii. Wtedy udało się bowiem obsłużyć 85,7 mln pasażerów.
Średni wskaźnik wypełnienia samolotów był na poziomie 94 proc. To o piętnaście punktów procentowych więcej aniżeli w tym samym okresie ubiegłego roku. Z kolei 6,62 mld euro przychodów w minionym finansowym półroczu w porównaniu z wygenerowanymi przed rokiem w tym samym okresie 2,15 mld euro oznacza wzrost o 207 proc.
Inwestycje w zrównoważone paliwo i flotę– Nadal intensywnie inwestujemy w oszczędną i przyjazną dla środowiska flotę samolotów. W minionym półroczu wdrożyliśmy 73 nowe odrzutowce. Każdy nasz "Gamechanger" zapewnia o cztery procent więcej miejsc na rejs, spalając jednocześnie o 16 proc. mniej paliwa i redukując emisję hałasu o nawet 40 proc. Nieustannie również inwestujemy w
przyspieszenie produkcji zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF). Mamy nadzieję, że do 2030 roku będziemy już operować 12,5 proc. lotów z jego użyciem. Ponadto prowadzimy z Airlines for Europe (A4E) i Unią Europejską kampanię na rzecz przyspieszenia reformy europejskiego ATC w celu wyeliminowania niepotrzebnych opóźnień lotów, co znacznie zmniejszy zużycie paliwa i emisje dwutlenku węgla – podkreślił Michael O'Leary, szef Ryanaira.
Tani przewoźnik przypomniał w raporcie, że na początku pandemii wynegocjował z partnerami związkowi umowy w celu ochrony miejsc pracy załóg poprzez tymczasowe cięcia płac, które miały być stopniowo przywracane od 2022 do 2025 roku. Porozumienia zapewniły bezpieczeństwo zatrudnionym przez dwa lata kryzysu wywołanego COVID-19. Niskokosztowiec zachował nie tylko miejsca pracy, ale także licencje załóg. Taki ruch usytuował przewoźnika jako najlepiej przygotowane linie lotnicze do ożywienia ruchu po pandemii. Ryanair uniknął w ten sposób niedoborów załóg, które spowodowały tak wiele odwołań i zakłóceń u konkurencji w lecie bieżącego roku. Wynegocjowano także przyspieszone przywracanie wynagrodzeń. Do tej pory podpisano długoterminowe, umowy obejmujące ponad 90 proc. pilotów i członków personelu pokładowego niskokosztowca.
Ryanair zastrzegł, że termin niepewność nadal jest aktualny w branży lotniczej, ale planuje podwyżki płac od 2024 do 2026 roku. Tani przewoźnik z Irlandii zakłada również, że stworzy tysiące nowych i dobrze wynagradzanych miejsc pracy, co pozwoli w finansowym roku 2026 obsłużyć 225 mln pasażerów.