Personel pokładowy Ryanair z pięciu państw ogłosił, że 28 września rozpocznie strajk, reagując w ten sposób na brak postępu w rozmowach z zarządem przewoźnika w kwestii poprawy ich warunków zatrudnienia.
Personel pokładowy ze związków w Belgii, Holandii, Włoszech, Hiszpanii i Portugalii ogłosił 24-godzinną akcję strajkową, która ma być największym strajkiem w historii linii lotniczych. Akcja zaplanowana na koniec miesiąca jest dalszym ciągiem strajku pilotów Ryanair w Niemczech, który odbył się w tym tygodniu i w którym anulowano 150 lotów.
– Niestety dyskusje toczą się bez rezultatów – powiedział przedstawiciel belgijskiego związku CNE, mówiąc o negocjacjach z Ryanairem. – Obiecali zmienić nasze kontrakty w krajowe do 2022 roku. Dla nas jest to zbyt odległy termin. Chcemy, aby nastąpiło to w przyszłym roku – mówi.
Tymczasem sam Ryanair zapewnia, że znaczna większość członków personelu pokładowego w Hiszpanii, Włoszech, Belgii, Holandii i Portugalii będzie tego dnia pracować normalnie. Linie zapowiedziały też, że nie będzie żadnego "chaosu podróży" ani "powszechnych zakłóceń".
– Wielokrotne fałszywe twierdzenia tych związków dotyczące “chaosu podróżnego" okazały się bezpodstawne. Nagłówki prasowe mówią o chaosie, podczas gdy w rzeczywistości w ciągu siedmiu dni częściowych strajków niewielkiej części naszych pilotów i personelu pokładowego tego lata, nastąpiło bardzo mało zakłóceń i absolutnie nie można ich było nazwać "chaosem" – powiedział Kenny Jacobs z Ryanair. – Jeśli 28 września dojdzie do kolejnego nieudanego strajku personelu pokładowego. Jak wykazaliśmy wczoraj w Niemczech, Ryanair wstępnie poinformuje klientów o niewielkiej liczbie odwołań lotów, ale przeważająca większość lotów i usług linii w tym dniu będzie działać normalnie –
dodał przedstawiciel linii.
W Niemczech, pomimo strajku który odbył się w tym tygodniu, ponad 70 proc. pilotów i członków personelu pokładowego Ryanair zgłosiło się do pracy, a linia obsłużyła ponad 250 dziennych lotów na 400 zaplanowanych. Jak dowiedzieliśmy się w piątek 14 września, Ryanairowi udało się
zawrzeć porozumienie z większością włoskich związków personelu pokładowego. Włochom nadal jednak zagraża akcja strajkowa.