Ryanair odbiera pierwszego B737-8200 Gamechanger (kiedyś MAX)

To pierwszy z 210 zamówionych przez Ryanaira samolotów 737 8 MAX produkowanych przez Boeinga. Pierwsze zamówienie zostało złożone w roku 2014 i dotyczyło stu samolotów, ale później było kilkakrotnie zwiększane. Jak podkreśla spółka nowe samoloty mają przynieść znaczące oszczędności – będą zabierały o 4% więcej pasażerów, a zużycie paliwa spadnie o 16% na miejsce. B737 mają także zagwarantować zmniejszenie emisji CO2 i hałasu po ok. 40%.

Ryanair jeszcze tego lata ma otrzymać 12 odrzutowców z czego 6 będzie latało w barwach macierzystej spółki, a 6 będzie użytkowanych przez Malta Air. Przewoźnik spodziewa się dostaw kolejnych 50 samolotów B737 Gamechanger/ MAX przed rozpoczęciem kolejnego sezony wakacyjnego i liczy na to, że pozwolą mu w zaoferowaniu tanich przelotów na wielu nowych trasach na odradzającym się po pandemii rynku lotniczym.

– Cieszymy się, że możemy odebrać naszego pierwszego Gamchangera. B737 pomogą Ryanarowi obniżyć koszty, zużycie paliwa oraz poziom generowanego hałasu i emisji CO2. Inwestujemy w nowe technologie i tym samym pogłębiamy nasze zaangażowanie w ochronę środowiska jako najbardziej ekologicznej dużej linii lotniczej w Europiej. Każdy nowy samolot B737 oferuje 197 miejsc. Pasażerowie zyskają jednak więcej miejsca i tańsze przeloty przy jednoczesnym zmniejszeniu wpływu na środowisko – podkreśla Michael O’Leary.

MAX-y zostały uziemione po dwóch tragicznych katastrofach tego modelu, w których zginęło 346 osób. Pod koniec 2018 roku kilka minut po starcie z lotniska w Dżakarcie w Morzu Jawajskim rozbił się samolot indonezyjskich linii lotniczych Lion Air. Z kolei na początku marca 2019 roku w podobnych okolicznościach runął na ziemię MAX Ethiopian Airlines. Kilka dni później podjęto decyzję o uziemieniu tego modelu Boeinga na całym świecie.

Obecnie samoloty Boeing 737 MAX wracają do flot na całym świecie po niemal dwuletnim uziemieniu. Podstawowe zmiany wprowadzone do B737 MAX dotyczą systemu wzmacniania charakterystyki sterowania (Maneuvering Characteristics Augmentation System – MCAS), którego nieprawidłowe działanie było bezpośrednią przyczyną obydwu katastrof. System ten ma automatycznie zapobiegać przeciągnięciu samolotu. Po poprawkach, MCAS działa w oparciu o dwa czujniki kąta natarcia, a do tego aktywacja następuje tylko raz.