Linie lotnicze airBaltic wygenerowały w pierwszym kwartale bieżącego roku 104,3 mln euro przychodów. To o 74 proc. więcej aniżeli w tym samym okresie ubiegłego roku - podkreślił w oficjalnym komunikacie przewoźnik z Łotwy.
Najlepszy w historii wynik airBaltic z pierwszego kwartału idzie w parze ze świetnymi statystykami pasażerskimi. Przewoźnik z Łotwy obsłużył bowiem od stycznia do końca marca o 77 proc. więcej podróżnych aniżeli w tym samym okresie ubiegłego roku.
– Pierwszy kwartał 2023 roku przekroczył nasze oczekiwania i airBaltic są na dobrej drodze do trwałej rentowności. Nasz ambitny cel jest jasny, mianowicie 700 mln euro przychodów w 2023 roku i wzrost do 4,4 mln przewiezionych pasażerów. W ten sposób firma wróci do stanu sprzed kryzysu i pozytywnego wyniku – powiedział Martin Gauss, prezes airBaltic.
– Kontynuujemy pomyślny kurs w kierunku wejścia na giełdę w 2024 roku. Nasze podstawowe cele pozostają niezmienione. Chcemy zapewnić jak najlepszą łączność między krajami bałtyckimi, które będą jednymi z kluczowych europejskich centrów biznesowych w przyszłości, a światem. Pragniemy także poprawić wrażenia z podróży naszych pasażerów i wnieść fundamentalny wkład w rozwój gospodarki krajów bałtyckich – dodał Gauss.
W ciągu pierwszych trzech miesięcy bieżącego roku airBaltic przewiozły w sumie 769,6 tys. pasażerów. W analogicznym okresie ubiegłego roku doliczono się 434,7 tys. podróżnych, co jak wspomnieliśmy już wyżej oznacza wzrost o 77 proc.
Źródło: airBaltic.
Łączna liczba zrealizowanych rejsów wzrosła o 28 proc. Od stycznia do końca marca było ich 8700, a przed rokiem w pierwszym kwartale doliczono się 6790. Średni wskaźnik wypełnienia samolotów wzrósł natomiast o 17,5 punktów procentowych do 70,9 proc. Przed rokiem w tym samym okresie był na poziomie zaledwie 53,4 proc.
Linie lotnicze airBaltic oferują w trwającym już sezonie letnim
dwadzieścia nowych tras z Rygi, Wilna, Tallina i Tampere. To największe w historii przewoźnika z Łotwy rozszerzenie sieci połączeń. 10 marca bieżącego roku airBaltic odebrały także swojego
40. airbusa A220-300. Kolejny odrzutowiec to zakończenie zaplanowanych dostaw na ubiegły rok i pochodzi z drugiego zamówienia 30 samolotów tego typu złożonego w maju 2018 roku.