Linie lotnicze Qatar Airways poinformowały w oficjalnym komunikacie o wznowieniu od 6 września lotów do Mogadiszu.
Doha i stolicę Somalii połączą trzy rejsy w tygodniu realizowane za pomocą airbusa A320, oferującego dwanaście miejsc w klasie biznes i 120 w ekonomicznej.
Trasa do Mogadiszu będzie dla przewoźnika z Kataru już dziewiątą do Afryki. Linie lotnicze znad Zatoki Perskiej obsłużą w ten sposób 40 lotów w tygodniu na Czarny Ląd. Oprócz stolicy Somalii wcześniej Doha zyskała bezpośrednie połączenia z Addis Abebą, Dar es Salaam, Dżibuti, Kigali, Nairobi, Tunisem, Zanzibarem i portem lotniczym Kilimandżaro, który jest jednym z największych w Tanzanii.
Narodowy przewoźnik Kataru od początku pandemii obsługiwał przynajmniej 30 miejsc docelowych na pięciu kontynentach. Łagodzenie krajowych restrykcji oraz blokad pozwoliło stopniowo zwiększać siatkę połączeń do aktualnie już 550 lotów w tygodniu do 85 destynacji rozmieszczonych
na sześciu kontynentach.
Qatar Airways ze względu na kryzys wywołany wirusem COVID-19 i spadek popytu na podróże powietrzne podjęły decyzję o
uziemieniu swojej floty airbusów A380. Według sterników
przewoźnika z Bliskiego Wschodu eksploatacja tak dużych samolotów na obecnym rynku nie jest uzasadniona komercyjnie i środowiskowo. Najważniejsze strategicznie trasy dalekodystansowe do obu Ameryk, Europy oraz regionów Azji i Pacyfiku obsługuje obecnie 49 maszyn A350 i trzydzieści boeingów 787.