Praga: Klienci uciekają z powodu słabego skomunikowania lotniska

SŽDC przygotowuje dokumenty do ogłoszenia trzech przetargów na modernizację kilku odcinków linii kolejowej Praga – Kladno: między stacjami Praha-Bubny i Praha-Výstaviště, Praha-Ruzyně i Kladno, oraz Kladno i Kladno-Ostrovec. - Przyszły rok będzie kluczowy z punktu widzenia procedur wydawania zezwoleń – poinformował przewodniczący SŽDC Jiří Svoboda. Ponadto zarządca infrastruktury przygotowuje dokumenty dotyczące odcinka kolejowego między stacjami Praha-Dejvice i Praha-Veleslavín.

Wiadukt Negrelliego

Projekt modernizacji kolei Praga – Kladno jest omawiany od lat 90. W 1996 r. rada miejska zatwierdziła budowę połączenia kolejowego z lotniskiem im. Wacława Havla w Pradze. Studium wykonalności przeprowadzono tylko w latach 2012–2015. Prace mają wartość 31 miliardów koron (około 1,2 miliarda euro).

Projekt został podzielony na kilka podprojektów. Większość z nich dotyczy modernizacji istniejącej linii Praga – Kladno, w tym budowy drugiego toru. Między stacją Praha-Ruzyně a lotniskiem powstanie również nowy 5,5-kilometrowy zelektryfikowany dwutorowy odcinek kolejowy. Ponadto na nowej linii zostaną zbudowane dwie nowe stacje, Praha-Dlouhá Míle i Praha-Letiště Václava Havla. Projekt obejmuje modernizację urządzeń sygnalizacyjnych na linii Praga-Kladno oraz instalację zupełnie nowego systemu na planowanym odcinku.

Projekt Praga – Kladno został uruchomiony w lipcu 2017 r. wraz z przebudową wiaduktu Negrelli zbudowanego w Pradze w latach 1846–1849. Prace te miały zostać ukończone we wrześniu tego roku. Jednak podczas robót odkryto, że niektóre elementy wiaduktu są w znacznie gorszym od przewidywanego stanie. Obecnie szacuje się, że prace uda się ukończyć na wiosnę 2020 roku.

Daleko do pełni szczęścia

Ukończenie trasy Praga – Kladno jest planowane na 2028 rok. Wynika to z kilku kwestii. Po pierwsze realizacja będzie wymagać zmian w planie rozwoju stolicy, co oznacza, że rozpoczęcie prac budowlanych przed 2025 rokiem jest mało prawdopodobne. Kolejną sprawą jest wyzwanie inżynieryjne. Stanowią je choćby dwa tunele między Veleslavínem i Výstavištěm o łącznej długości około trzech kilometrów, które będą się znajdować na głębokości około 80 metrów pod ziemią.

Gdy w końcu uda się zrealizować opisywaną linię podróż z Dworca Masaryka, znajdującego się około pół kilometra od Dworca Głównego, na lotnisko zajmie około 25 minut. W godzinach szczytu połączenie będzie obsługiwało do sześciu pociągów na godzinę. Połączenie kolejowe ma być wygodniejsze i szybsze, choćby ze względu na możliwość ominięcia korków.

Transport drogowy kontra pociąg

Obecnie lotnisko w Pradze jest połączone z centrum miasta tylko autobusem. Połączenie autobusowe zapewnia kilka firm, w tym niektórzy operatorzy kolejowi. Krajowa spółka kolejowa České dráhy we współpracy z praskim przewoźnikiem publicznym DPP uruchomiła połączenie autobusowe Airport Express w 2005 r. Dostarcza pasażerów na lub z lotniska w 30-50 minut, w zależności od natężenia ruchu.

We wrześniu praska rada miasta zatwierdziła projekt budowy trasy trolejbusu na lotnisko o długości 4,8 km. Będzie ona przebiegać zgodnie z trasą istniejącego autobusu 119 ze stacji Veleslavín linii metra A i zastępując ją w 2023 roku, gdy mają ruszyć trolejbusy.

Miasto chce zamówić 20 przegubowych 25-metrowych trolejbusów z bateryjnym źródłem zasilania pozwalającym na pokonanie krótkich odcinków bez połączenia z trakcją. W dłuższej perspektywie część trasy trolejbusów może zostać przekształcona w linię tramwajową.

Lotnisko potrzebuje jednak kolei

Jak donosi portal pasazer.com, Czesi oceniają, że każdego roku nawet 600 tys. Czechów korzysta z zagranicznych lotnisk, takich jak Drezno, Monachium i Wiedeń, z czego aż dwie trzecie tylko dlatego, że nie może dotrzeć wygodnie na lotnisko w Pradze.

– Możemy jedynie założyć, że rozwój rynku lotniczego będzie trwał. Ale jeśli te przewidywania okażą się jednak trafne i nie zdążymy z inwestycjami na czas, to pociąg, na który chcą zdążyć także w Warszawie, Budapeszcie i Wiedniu, odjedzie bez nas – ostrzegał Rod.

Praskie lotnisko planuje w 2035 roku zwiększyć przepustowość do 23 milionów pasażerów rocznie. W zeszłym roku było ich 16 797 006.