Poznań: Lotnisko zmienia limit płynów w bagażu podręcznym

Do tej pory na Ławicy obowiązywały reguły znane z innych lotnisk - pojemność pojedynczego opakowania na płyny w bagażu podręcznym była ograniczona do 100 mililitrów, a łączna objętość przewożonych w ten sposób płynów nie mogła przekraczać jednego litra. Od wtorku pasażerowie rozpoczynający podróż na lotnisku w Poznaniu mogą bez przeszkód zabrać do samolotu wodę, napoje, kosmetyki czy inne płyny w opakowaniach nawet dwulitrowych, co znacznie ułatwia planowanie podróży. Przechodząc przez kontrolę bezpieczeństwa, butelek czy pojemników z płynami nie trzeba też wyciągać z bagażu podręcznego. Nowa funkcjonalność na razie zostanie uruchomiona na części z działających linii do kontroli bagażu.

– Z każdym dniem chcemy być lotniskiem coraz bardziej przyjaznym dla pasażerów i teraz robimy kolejny krok w tym kierunku. Dopuszczenie przewozu płynów w pojemnikach większych niż 100 mililitrów jest na razie wyjątkiem na lotniczej mapie Europy. Bardzo się cieszymy, że jesteśmy wśród liderów zmian – powiedział Grzegorz Bykowski, prezes zarządu Portu Lotniczego Poznań-Ławica.

– Dziękuję mojemu zespołowi oraz Urzędowi Lotnictwa Cywilnego za to, że udało się sprawnie i szybko przeprowadzić zmianę, która jest tak korzystna dla naszych pasażerów – dodał Bykowski.

Teraz, dzięki zastosowaniu na poznańskim lotnisku najnowocześniejszych skanerów CT opartych na technologii tomografii komputerowej, możliwe jest dokładne sprawdzenie przewożonych płynów, żeli czy aerozoli. Działające w Poznaniu od kwietnia skanery firmy Smiths Detection zostały właśnie wyposażone w najnowsze, certyfikowane oprogramowanie, dzięki któremu możliwe jest dopuszczenie przewożenia w bagażu podręcznym płynów w zwiększonej objętości.

Wciąż pozostają w mocy ogólne zasady dotyczące przewozu substancji niebezpiecznych. W bagażu podręcznym nadal nie można przewozić płynów łatwopalnych czy potencjalnie zagrażających bezpieczeństwu. Warto też pamiętać, by sprawdzić jakie limity płynów w bagażu podręcznym obowiązują na lotnisku, z którego wracać będziemy do Poznania.