Na gdańskim lotnisku trwa przebudowa terminalu T2, który docelowo zostanie połączony z nowym pirsem. Równolegle odbywa się realizacja biurowca Alpha – to bez wątpienia dwie kluczowe inwestycje Portu Lotniczego Gdańsk.
Na budowie biurowca Alpha, po ustąpieniu opadów śniegu i mrozów, wznowiono prace instalacyjne oraz wykończeniowe na dachu. Trwa demontaż rusztowania elewacyjnego i można już zobaczyć, jak docelowo będzie wyglądał budynek. Wewnątrz prace są na ukończeniu. W łazienkach trwa montaż blatów, luster, ścianek i sufitów. Na ścianach wisi już ceramika. Wykańczane są sufity w hallu wejściowym.
Trwa montaż dwupiętrowej ściany dekoracyjnej będącej wizytówką wejścia głównego. Zamontowano również drzwi obrotowe. W garażu trwają ostatnie prace wykończeniowe. Budynek jest przygotowywany do odbiorów przez Strażą Pożarną i Sanepid. Realizująca inwestycję firma HOCHTIEF Polska ma przekazać budynek portowi lotniczemu w II kwartale tego roku.
Korporacja Budowlana DORACO, realizująca budowę pirsu zachodniego, który jest przedłużeniem istniejącego terminalu pasażerskiego, prowadzi prace przy pokryciu dachu i szklenie fasad. Na poziomie 1 murowane są ściany, na parterze posadzki, a na -1 izolacja termiczna. Prowadzone są na dużą skalę roboty przy instalacjach wodno-kanalizacyjnych, wentylacyjnych, ciepłowniczych i elektrycznych.
Cały czas trwa przebudowa terminalu T2, który docelowo zostanie połączonych z nowym pirsem. W połowie marca planowane są prace wykończeniowe w węzłach sanitarnych i realizacja elewacji na łącznikach zewnętrznych klatek schodowych. Od połowy kwietnia będą kładzione kamienne posadzki, montowana stolarka aluminiowa, realizowany będzie też wewnętrzny układ drogowy. Zakończenie budowy pirsu planowane jest w IV kwartale 2021 roku.
– Jeśli chodzi o Port Lotniczy w Gdańsku, to sytuacja jest na tyle stabilna, że nie ma zagrożenia bankructwem czy utratą płynności finansowej. Nie zwalnialiśmy pracowników, nie obniżyliśmy im pensji. Jesteśmy portem o dobrych i zdrowych podstawach, mamy zdolność kredytową i większą płynność finansową niż mniejsze lotniska. Mimo pandemii prowadzimy dwa duże procesy inwestycyjne. Jeżeli znikną ograniczenia wjazdu i wyjazdu do poszczególnych krajów, to rynek szybko się odbuduje, w ciągu dwóch, trzech lat – mówił niedawno
w rozmowie z Rynkiem Lotniczym prezes lotniska, Tomasz Kloskowski.
Port Lotniczy Gdańsk obsłużył w całym ubiegłym roku 5,4 mln pasażerów. Siatka połączeń lotniska obejmowała prawie 90 kierunków i dawała nadzieję na nowe miejsca docelowe. Rynek załamał się wiosną, po lockdownie spowodowanym pandemią koronawirusa. Mimo to, port lotniczy kontynuuje swoje najważniejsze inwestycje.