Izrael doczekał się pierwszego lotniska od czasu powstania państwa

Lotnisko wybudowano na odzyskanym terenie pustynnym w sercu doliny Timna, obszaru bogatego w złoża miedzi, wydobywanego stąd od czasów króla Salomona. Wyłożony szkłem terminal zapewnia wyjątkowe widoki na górzystą pustynię.

Port Lotniczy Eilat Ramon powstawał nieprzerwanie od 2016 roku i ma zastąpić dwa inne lotniska: Eilat J. Hozman zlokalizowane w centrum Ejlatu, oraz lotnisko Ovda położone 60 km na północ od Ejlatu. To drugie lotnisko obsługiwane jest obecnie przez tanie linie lotnicze Ryanair. Dostanie się z niego do miasta wymaga jednak wynajęcia drogiej, prywatnej taksówki.

Lotnisko Eilat Ramon ma być znacznie lepiej skomunikowane z miastem. Ma być ono jednocześnie magnesem na turystów zainteresowanych podróżami do Izraela. Nowe lotnisko zaoferuje też wszystkie udogodnienia, jakich można się spodziewać po nowoczesnym porcie międzynarodowym: punkty informacyjne, kantor wymiany walut, restauracje, sklepy, sale modlitewne czy punkty wynajmu samochodów.

Nowe lotnisko pozwoli na przebudowę centrum miasta Ejlat, którą obecnie uniemożliwia funkcjonujące tam lotnisko Hozman, zajmujące około 750 tys. mkw.

Nowy port lotniczy ma również służyć jako lotnisko zapasowe dla głównego izraelskiego portu Ben Guriona. Posiadające pas startowy o długości 3600 metrów może ono bowiem przyjmować szerokokadłubowe samoloty.

Nowy obiekt będzie pierwszym cywilnym portem lotniczym, jaki budowany jest w tym kraju od czasu jego powstania w 1948 roku. Lotnisko zlokalizowane będzie 19 km od centrum miasta. Początkowo port obsługiwać będzie około 2 mln podróżnych w ciągu roku. Szacunkowy koszt budowy to 1,7 mld zł.

Lotnisko uruchomione zostanie w kwietniu 2018 roku.