Partner serwisu
Infrastruktura i lotniska

Odwiedzamy lotnisko biura Foster + Partners, które zaprojektowało CPK

Dalej Wstecz
Data publikacji:
11-05-2024
Ostatnia modyfikacja:
07-05-2024
Tagi geolokalizacji:
Źródło:
RL

Podziel się ze znajomymi:

Lotniska przestronne, nie wywołujące u pasażerów poczucia zagubienia, umożliwiające sprawną obsługę pasażera - według takiej filozofii sławne biuro architektoniczne Foster + Partners (F+P) tworzy lotniska na świecie, w tym projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Zanim powstanie lub nie powstanie nowy hub dla Polski, przyjrzyjmy jednemu ze sztandarowych projektów hubu lotniczego F+P, międzynarodowemu portowi lotniczemu w Hongkongu.

Tocząca się od miesięcy dyskusja o przyszłości Centralnego Portu Komunikacyjnego zainicjowana odejściem od władzy siły politycznej, która dała zielone światło projektowi, oraz napędzana brakiem jasnej deklaracji co do dalszego lotu projektu, bardzo często koncentruje się wokół kwestii przepustowości portu portów lotniczych obsługujących Warszawę. To ujęcie jest naturalną konsekwencją dyskusji o przyszłości wywołaną nieuchronnym zbliżaniem się Lotniska Chopina do kresu przepustowości. Stosunkowo mniej uwagi obie strony trwającego sporu poświęcają temu, jak wyobrażamy sobie wygodę podróżowania, oraz jak miałoby wyglądać przyszłe lotnisko. Tymczasem to właśnie ten element powinien być dla nas, jako pasażerów, najważniejszy.

Proces tworzenia CPK wyłonił biuro projektowe Foster + Partners (F+P) jako głównego projektanta dworca lotniczego oraz kolejowego. Zanim powstanie hub w Warszawie, odwiedzimy lotnisko w Hongkongu, jeden ze sztandarowych projektów tego typu biura F+P, przyglądając się, jak może wyglądać podróżowanie z CPK.

Prawdziwy światowy hub

Nowy hub lotniczy Chek Lap Kok dla Hongkongu działa od lipca 1998 r., kiedy to zastąpił działający od 1925 r. legendarny port lotniczy Kai Tak. Historia tego, jak dawna kolonia Wielkiej Brytanii zdecydowała się zastąpić obiekt, w przypadku którego słowa “Mamy lotnisko, którego zazdrości nam świat” nie wydają się przesadą, decydując się na budowę w ciągu ośmiu lat, wliczając w to roczne opóźnienie, nowego portu lotniczego na dawnych dwóch wyspach, zasługuje na osobne omówienie. Tym razem skupimy się na tym, jak obecnie podróżuje się z lotniska.


Obszar lotniska zajmuje teren 3,1 tys. arów, na których zmieszczono trzy drogi startowe oraz terminal główny, który w chwili otwarcia był największym na świecie. Port lotniczy dysponuje 89 bramkami, 77 rękawami, z czego pięć jest w stanie obsłużyć airbusy A380, największe samoloty świata. Hong Kong International Airport (HKIA) to miejsce pracy około 65 tys. osób, z którego ponad 100 linii lotniczych obsługuje loty do ponad 180 kierunków na całym świecie.

Doskonałe skomunikowanie ze światem powoduje, że wielu pasażerów korzysta w lotniska jako z portu przesiadkowego. Osoby, które rozpoczynają podróż w Hongkongu docenią oferowane opcja wygodnego transportu na lotnisko. Do portu lotniczego dojedziemy samochodem (także taksówką, ulubiony środkiem transportu wielu polskich polityków, w tym przypadku słynną hongkońską), autobusami lub ekspresowym pociągiem, który pokonuje trasę z centrum miasta w 24 minuty, co jest zdecydowanie najwygodniejszą opcją. Osoby z Makau, Shenzhen czy innych miast w obrębie Delty Rzeki Perłowej mogą natomiast skorzystać z przylegającego po lotniska terminalu promowego.

Lotnisko stworzone według planu przewodniego

Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, jak ważne dla komfortu podróżowania jest dobre skomunikowanie portu lotniczego. Jednak czar dobrego wrażenia, jakie zyskujemy poprzez sprawny dojazd na lotnisko szybko pryska, jeśli sam budynek terminala pasażerskiego nie spełnia wymogów komfortu. Na szczęście w wypadku lotnisk zaprojektowanych przez Foster + Partners wygoda pasażerów i sprawne operacje zajmują centralne miejsce projektu. To sam główny architekt, Norman Foster, zdefiniował wygląd współczesnego portu lotniczego projektem terminala lotniska w Londynie Stansted w 1981 r.

Punktem wyjścia do tego projektu był powrót do źródeł awiacji i wygląd pierwszych lotnisk: Po jednej stronie znajdowała się droga, po drugiej lądowisko. Rozbudowana branży lotniczej pociągnęła za sobą rozbudowę lotnisk, które obrastały w liczne nowe funkcje, zatracając przejrzystość charakterystyczną dla początków lotnictwa. Bardzo często pasażerowie w drodze do samolotu musieli pokonywać labirynty ciemnych i wąskich korytarzy. Problem tylko potęgował brak standaryzacji komunikatów wizualnych - każde lotnisko stosowało własne wzory tabliczek informacyjnych wskazujących kierunki.

Filozofia towarzysząca projektowaniu portu lotniczego w Stansted zakładała przywrócenie procesu płynności odprawy. Wszystkie ciężkie instalacje lotniska, takie jak systemy bagażowe, jak również dworzec kolejowy, zostały przeniesione na niższe poziomy, podczas gdy pasażerowie korzystali z przestrzeni zwieńczonych lekkim dachem, przez który wpada dużo naturalnego światła. Proces przechodzenia poprzez kolejne etapy przygotowań lotu następuje w prostym kierunku pomiędzy drogą i samolotem, od odprawy, poprzez kontrolę bezpieczeństwa i kontrolę paszportową. Po przejściu tych procesów znajdujemy się w strefie airside, gdzie doskonale widoczne są samoloty. Nawigację ułatwiają nam czytelne tabliczki w komunikatami z kontrastującym żółtym tłem i czarną czcionką. Ten styl oznaczeń przyjął się na całym świecie i stał się wyznacznikiem tego, jak powinny wyglądać komunikaty graficzne na lotniskach.

Jak chiński obraz

Czy filozofię Foster + Partners dostrzeżemy w porcie lotniczym w Hongkongu? Jak najbardziej, co warto docenić jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że mówimy o budynku, który w chwili otwarcia był największym terminalem pasażerskim świata. Pierwszą rzeczą, którą zauważamy po wyjściu z pociągu jest przestronność terminala, potęgowana wpadającym światłem naturalnym oraz otwarciem wielu poziomów, poprzez stosowanie tarasów. Nieomal automatycznie kierujemy się do punktów odprawy, gdzie rozpoczynamy naszą podróż.

Po przejściu przez kontrolę bezpieczeństwa oraz odprawę paszportową, docieramy wprost do strefy centralnej. W tym miejscu znajdziemy wiele punktów handlowych, a na antresoli również liczne restauracje czy kawiarnie. Przestrzeń przypomina bardziej rynek tradycyjnego miasta, niż lotnisko, szczególnie iż dach lotniska tworzy kopułę nad całością przestrzeni.

Również w tym miejscu zastosowano otwartą konstrukcję, pozwalającą dostrzec wiele poziomów. Tarasy antresoli to jeden z nich. Otwarte patio pozwala spojrzeć w dół, na poziom przylotów, oraz dworzec kolejki łączącej części terminala. Przy tej okazji warto wspomnieć również o nowym nabytku lotniska, otwartym do użytku podczas pandemii, czyli moście łączącym terminal główny z satelitarnym, pod którym kołują samoloty, z którego rozpościera się imponujący widok na płyty postojowe oraz na dużą część lotniska.

Kierując się przejrzystym systemem oznaczeń, kierujemy się w stronę naszych bramek. Pirsy lotniska są szerokie, a wysokie sklepienie budynku, przez które wpada naturalne światło, wyznacza nam kierunek drogi.

W przeciwieństwie do innych znanych lotnisk, na przykład w Singapurze, gdzie kontrola bezpieczeństwa odbywa się przed wejściem do wyznaczonej przestrzeni preboardingu, przez co z korytarza nie ma bezpośredniego widoku na zaparkowane samoloty, w Hongkong mamy nieograniczony widok na płytę postojową, drogę startową, oraz otoczenie lotniska. Szczególne wrażenie robi możliwość podziwiania strzelistych gór w otoczeniu lotniska, których szczyty często spowite są w chmurach. Gra światła, zmieniająca się w zależności od pory dnia, powoduje iż widok horyzontu nie może się znudzić, przywołując skojarzenie chińskich obrazów malowanych tuszem. Taki widok prezentuje nie tylko piękno natury, ale również piękno podróżowania i poznawania świata.

Nawet jeśli nie interesuje nas obraz za oknem, to bez wątpienia docenimy fakt, iż nie będąc ograniczonym do ciasnej strefy prebordingu, możemy wybrać wygodne dla siebie miejsce by spędzić czas przesiadki pomiędzy lotami. Miejsc do siedzenia nie brakuje, wiele z nich wyposażonych jest w gniazdka z elektrycznością, a lotnisko oferuje bezpłatny bezprzewodowy dostęp do internetu.

Bardziej wymagający pasażerowie docenią szeroki wybór poczekalni lounge. Na nas szczególne wrażenie zrobiła poczekalnia Cathay Pacific dla pasażerów pierwszej klasy The Pier do której prowadzą niepozorne ruchome schody koło bramki 63. Właśnie przestronność lotniska w Hongkongu umożliwiła stworzenie wyrafinowanych wnętrz poczekalni o łącznej powierzchni ponad 2 tys. m kw.

Ponadczasowe wzornictwo

W porcie lotniczym w Hongkongu najbardziej uderza elastyczność zagospodarowania powierzchni. Mamy wrażenie, iż nie znajdujemy się w budynku, ale w otwartej przestrzeni przykrytej kopułą, co jest bardzo zgodne z prawdą - wszelkie wydzielone pomieszczenia, takie jak toalety czy sklepy są osobnymi budynkami umieszczonymi pod wspólnym dachem. W ten sposób to pasażerowie i ich wygodna znajdują się w centralnym miejscu planowania: Nie ma mowy o przeciskaniu się wąskimi i ciemnymi korytarzami.

Równie ważne, jak to co widzimy jest to, co skrywane jest przed naszymi oczami, na przykład bardzo zaawansowane systemy transportu bagażowego. Każdy, kto latał przez Hongkong zauważy, że na walizce znajduje się charakterystyczna naklejka zawierająca chip RFID. Dzięki tej technologii praktycznie nie ma szans na to, że nasz bagaż zaginie w Hongkongu, nawet jeśli czas przesiadek jest bardzo krótki, a przylatując do miasta otrzymamy swój bagaż zaraz po przylocie.

Oczywiście, jak każde inne lotnisko na świecie, Hongkong nie jest pozbawiony cech, które mogą być uznane przez niektóre osoby za wady. Bez wątpienia dla niektórych pasażerów problemem mogą okazać się duże dystanse, jakie czasem trzeba pokonać by dotrzeć do bramki. Zaznaczyć trzeba, że jest to wspólny problem wielu dużych lotnisk na świecie, a biuro Foster + Partners robi dużo, by przestrzeń nie przytłaczała pasażerów, a droga do naszego samolotu była jak najkrótsza. Dużym ułatwieniem w jej pokonywaniu są ruchome chodniki, a szerokie korytarze powodują, że bez problemu mogą je pokonywać wózki elektryczne przewożące pasażerów z ograniczeniami w poruszaniu się.

Innym zarzutem poruszanym wobec lotnisk Normana Fostera jest to, że są one podobne do siebie. Oczywiście, bardzo wiele z nich łączą podobne założenia projektowe w planowaniu przestrzeni, jednak każde z nich dysponuje unikalnymi cechami i motywami, wystarczy wspomnieć sklepienie portu lotniczego w Pekinie przypominające skórę smoka. Wreszcie, czy nie oczekujemy podobieństwa w przypadku ponadczasowego designu? Świat jest pełen marek, których popularność opiera się na podążaniu drogą własnego wzornictwa.

Blisko 30 lat po otwarciu port lotniczy w Hongkongu wygląda świeżo i olśniewająco. Obecnie lotnisko przechodzi rozbudowę, choć termin rozbudowa jest dość mylący, jeśli mówimy o podwojeniu powierzchni lotniska, oraz wyspy na której się znajduje i otwarciu do użytku nowej, trzeciej drogi startowej. Pomimo bliskiego sąsiedztwa innych hubów, takich jak Kanton czy Shenzhen, nikt nie kwestionuje rozwoju Hongkongu. Dla miasta port lotniczy jest ważnym kołem zamachowym gospodarki, wizytówką oraz kartą przetargową w walce o miejsce pośród najważniejszych hubów finansowych oraz handlowych świata.
Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Pozostałe z wątku:

Biedroń (Lewica): Wierzymy w projekt CPK

Infrastruktura i lotniska

Biedroń (Lewica): Wierzymy w projekt CPK

Rafał Dybiński 11 maja 2024

Czernicki (CPK): Zakończyliśmy audyty wewnętrzne

Infrastruktura i lotniska

Czernicki (CPK): Zakończyliśmy audyty wewnętrzne

Łukasz Malinowski 10 maja 2024

Kuś: Histeria nie służy CPK

Infrastruktura i lotniska

Kuś: Histeria nie służy CPK

Roman Czubiński 10 maja 2024

Zobacz również:

Modlin. Zmiana zarządu lotniska. Ruszą inwestycje?

Prawo i polityka

Modlin. Zmiana zarządu lotniska. Ruszą inwestycje?

Łukasz Malinowski 11 maja 2024

Władze Hongkongu wykupią pół mln biletów w celu wsparcia linii lotniczych

Infrastruktura i lotniska

Hongkong: Protesty znów uderzyły w lotnisko

Prawo i polityka

Hongkong: Protesty znów uderzyły w lotnisko

Aleksander Domański 02 września 2019

Pozostałe z wątku:

Biedroń (Lewica): Wierzymy w projekt CPK

Infrastruktura i lotniska

Biedroń (Lewica): Wierzymy w projekt CPK

Rafał Dybiński 11 maja 2024

Czernicki (CPK): Zakończyliśmy audyty wewnętrzne

Infrastruktura i lotniska

Czernicki (CPK): Zakończyliśmy audyty wewnętrzne

Łukasz Malinowski 10 maja 2024

Kuś: Histeria nie służy CPK

Infrastruktura i lotniska

Kuś: Histeria nie służy CPK

Roman Czubiński 10 maja 2024

Zobacz również:

Modlin. Zmiana zarządu lotniska. Ruszą inwestycje?

Prawo i polityka

Modlin. Zmiana zarządu lotniska. Ruszą inwestycje?

Łukasz Malinowski 11 maja 2024

Władze Hongkongu wykupią pół mln biletów w celu wsparcia linii lotniczych

Infrastruktura i lotniska

Hongkong: Protesty znów uderzyły w lotnisko

Prawo i polityka

Hongkong: Protesty znów uderzyły w lotnisko

Aleksander Domański 02 września 2019

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Rynek Kolejowy
Transport Publiczny
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5