Modlin z dobrymi wynikami za czerwiec

Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin obsłużył w czerwcu 2019 r. rekordową liczbę 297 273 pasażerów, co daje wzrost o 8,9 proc. w stosunku do czerwca ubiegłego roku. Pierwsze półrocze 2019 r. lotnisko zamknęło z imponującą liczbą 1 mln 583 tysięcy 206 pasażerów. Wg szacunków portu, po pięciu miesiącach 2019 roku, Modlin zajmuje czwarte miejsce wśród lotnisk regionalnych, ustępując tylko portom w Katowicach, Gdańsku i Krakowie.

Modlińskie czartery

W ciągu zaledwie dwóch miesięcy Port Lotniczy Warszawa-Modlin wzbogacił się o czterech touroperatorów ze ścisłej polskiej czołówki firm turystycznych. Z Modlina mogą już latać klienci TUI Poland, Itaki, Grecos Holiday oraz Coral Travel Poland. Korzystając z oferty tych biur podróży, klienci mogą polecieć do ośmiu wakacyjnych kierunków. Wśród nich warto wymienić, chociażby tak popularne kierunki, jak Hammamet w Tunezji, Antalya w Turcji, Malaga w Hiszpanii czy bardzo popularne wśród Polaków Kefalonia i Kreta w Grecji.

– Rozmawiamy z touroperatorami już o przyszłym roku. TUI Poland rozpoczął nawet przedsprzedaż sezonu Lato 2020. W ofercie na 2020 znalazły się najpopularniejsze kierunki: Bułgaria i Turcja – mówi Leszek Chorzewski, p.o. Prezesa spółki MPL Warszawa-Modlin.

Touroperatorzy oferują 13 łańcuchów rejsów – na niektórych kierunkach latają kilka razy w tygodniu. Program czarterowy jest realizowany przez 3 przewoźników: Enter Air, Blue Panorama Airlines i Ryanair Sun.

Blokada rozwoju

Lotnisko Warszawa-Modlin jest pierwszym portem regionalnym w Polsce wyposażonym w system odprawy z użyciem bramek biometrycznych. Pod koniec czerwca port uruchomił pięć automatycznych bramek do odprawy granicznej. Pasażerowie powyżej 18 roku życia, posiadający paszporty lub nowe dowody biometryczne mogą już z nich korzystać, znacznie przyśpieszając w ten sposób proces odprawy.

– Nasze lotnisko rozwija się zgodnie z założeniami. Port może działać przez całą dobę, gdyż nie obowiązują u nas ograniczenia związane z ciszą nocną. Lotnisko nie osiągnęło jeszcze pełnej przepustowości, ale by odpowiedzieć na oczekiwania rynku i coraz większe zainteresowanie touroperatorów i przewoźników czarterowych, planujemy szereg inwestycji, które pozwolą na rozwój portu – dodaje Leszek Chorzewski.

Co do ostatniej wypowiedzi prezesa Chorzewskiego trzeba dodać, że to raczej robienie dobrej miny do złej gry. Będące współwłaścicielem lotniska Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” od lat blokuje wszelkie inwestycje, twierdząc, że model biznesowy Modlina jest zły i wkładanie pieniędzy w obiekt byłby niegospodarnością. Jednocześnie PPL nie chce się pozbyć udziałów w spółce zarządzającej lotniskiem.