– W maju tego roku przypada 15. rocznica oddania do użytkowania obecnego terminala pasażerskiego. Przypomnę, że w pierwotnym kształcie projektowany był na obsłużenie 200 tys. pasażerów rocznie, zaś tylko w zeszłym roku odprawiliśmy ponad 413 tys. podróżnych – o rosnących potrzebach Portu Lotniczego Bydgoszcz opowiada jego prezes, Tomasz Moraczewski, w rozmowie ze Związkiem Regionalnych Portów Lotniczych.
ZRPL: Jak funkcjonowanie lotniska regionalnego wpływa na rozwój Bydgoszczy i województwa kujawsko-pomorskiego?Tomasz Moraczewski, prezes Zarządu Portu Lotniczego Bydgoszcz: Lotnisko to kilkaset osób pracujących w bezpośrednim otoczeniu, zarówno w samej spółce, jak i w instytucjach, czy firmach obecnych w porcie, ale skala oddziaływania jest znacznie większa. Mówiąc o pozytywnym wpływie, należy więc mówić zarówno o wpływie bezpośrednim, ale też pośrednim. Na obecności lotniska w regionie korzysta branża hotelarska, turystyczna, gastronomiczna.
Bliska odległość portu z połączeniami do hubu, które umożliwiają dotarcie z każdej części świata, zwiększa dostępność komunikacyjną województwa, wzmacnia jego prestiż i jest wielokrotnie czynnikiem determinującym tworzenie w regionie nowych przedsięwzięć biznesowych czy wydarzeń o randze międzynarodowej. Dobrym przykładem są Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 czy jednostki NATO zlokalizowane w Bydgoszczy, toruńskie przedsiębiorstwa Geofizyka czy Neuca, a także największa uczelnia w regionie – Uniwersytet Mikołaja Kopernika.
Z zadowoleniem obserwujemy wzrost zainteresowania lotami z naszego portu wśród szkół wyższych w regionie, które coraz większy nacisk kładą na pozyskanie studentów z zagranicy z rejonów Indii, Chin czy Ukrainy, o czym najlepiej świadczy przykład Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, gdzie studentów zza wschodniej granicy jest już niemal tysiąc.
Port Lotniczy Bydgoszcz jest członkiem Kujawsko-Pomorskiej Organizacji Turystycznej. Widzimy jak połączenia lotnicze przekładają się na trendy w ruchu turystycznym w regionie, pojawianie się zagranicznych gości z miejsc, gdzie dotychczas nasz region nie był rozpoznawalny. Dostępność komunikacyjna, stosunkowo niskie ceny biletów lotniczych, jak i niewątpliwe uroki regionu sprawiają, że kujawsko-pomorskie staje się coraz częściej obieranym kierunkiem citybreak’owym.
Warto również nadmienić, że międzynarodowe imprezy sportowe, kulturalne, czy biznesowe również nie mogłyby być organizowane w Bydgoszczy czy Toruniu, gdyby nie bliskość portu lotniczego. Cytując bydgoski magistrat, mógłbym powiedzieć, że – „Rekordowe wyniki bydgoskiego lotniska pokazują jego istotną rolę w rozwoju całego regionu“.
Oczywiście Port to również większa dostępność globalnych destynacji turystycznych dla mieszkańców regionu. Codzienne połączenia Lufthansy do Frankfurtu, umożliwiają pasażerom wybór z potężnej siatki ponad 200 kierunków na kontynuowanie podróży. Dzięki takiemu rozwiązaniu można polecieć z Bydgoszczy do Paryża, Lizbony, Moskwy, Nowego Jorku, Tokio, na Seszele czy w wiele innych miejsc, z zaledwie jedną przesiadką, w dobrej cenie.
Czy planujecie państwo w najbliższych latach rozwój lub modernizację infrastruktury portu. Jeśli tak, to kiedy i w jakim zakresie?W maju tego roku przypada 15 rocznica oddania obecnego terminala pasażerskiego. Przypomnę, że w pierwotnym kształcie projektowany był na obsłużenie 200 tys. pasażerów rocznie, zaś tylko w zeszłym roku odprawiliśmy ponad 413 tys. podróżnych. Rosnąca liczba pasażerów wymaga od nas racjonalnego gospodarowania przestrzenią terminala tak, aby zapewnić bezpieczeństwo oraz swobodę zarówno dla samych podróżnych, ale i dla obsługi lotniskowej. Zauważamy, że istniejąca powierzchnia, zwłaszcza w momentach tzw. peak’ów, nie wystarcza i stąd decyzja o powiększeniu przestrzeni dla pasażerów.
W tym roku istotną inwestycją będzie również modernizacja parkingu i wdrożenie nowego systemu parkingowego, wprowadzając tym samym szereg innowacji i udogodnień dla podróżnych, dzięki czemu parkowanie na lotnisku będzie szybsze, łatwiejsze i wygodniejsze.
Konsekwentnie musimy również zmierzać do zwiększenia przestrzeni dla podróżnych przylatujących, gdzie obszar przylotów w okresie letnim staje się mocno zapełniany i tu planujemy i obecnie projektujemy rozbudowę terminala.
W perspektywie wieloletniej podstawą prac inwestycyjnych jest zatwierdzony przez właścicieli lotniska Master Plan, zakładający wybudowanie wokół Portu Airport City, regionalnego centrum turystyczno-biznesowego, które połączy komunikację lotniczą z koleją, wprowadzi funkcje hotelowe i konferencyjne w obszar wokół lotniska, co finalnie wpłynie na dynamiczny rozwój firm położonych w naszym obszarze oddziaływania.
Na rozwój portu bardzo istotny wpływ ma dobre skomunikowanie z regionem, dlatego czekamy na zakończenie budowy drogi S5 wraz z obwodnicą Bydgoszczy, a także liczymy na przyspieszenie prac związanych z powstaniem drogi ekspresowej S10 na odcinku Bydgoszcz-Toruń, co pozwoli nie tylko komfortowo dotrzeć do lotniska podróżnym ze wschodniej części Regionu, ale też połączy nasz port z autostradą A1. Dla dalszego rozwoju ważny jest również zharmonizowany dostęp zarówno drogowy, jak i kolejowy. Kolej na lotnisko to według nas optymalne rozwiązanie.
Jakie wyzwania czekają, pańskim zdaniem, bydgoskie lotnisko w 2019 roku?Naszym głównym wyzwaniem i priorytetem będzie dalszy wzrost ruchu pasażerskiego i uatrakcyjnienie oferty połączeń. Nie możemy też zapominać o inwestycjach i modernizacjach w obrębcie lotniska, które wpływają na satysfakcję pasażera.
Z realizacją tych celów związanych jest wiele wyzwań strategicznych i operacyjnych, które są podobne we wszystkich portach o porównywalnej skali działania, jak nasze lotnisko. Poza wspomnianymi krótko i długoterminowymi projektami inwestycyjnymi, które są niezmiernie istotne dla dalszego rozwoju, nasza uwaga cały czas skupiona jest na usprawnianiu obszaru bezpieczeństwa i podnoszeniu standardów odpraw, rozbudowie obecnej siatki połączeń, czy zabezpieczeniu odpowiednich zasobów kadrowych do realizacji tych przedsięwzięć.
Wyzwaniem, o którym często się zapomina, a od którego w dużym stopniu zależy wzrost ruchu na lotnisku, jest zwiększanie wśród mieszkańców regionu rozpoznawalności marki Portu, znajomości oferty, ale też świadomości realnych korzyści wynikających z posiadania lotniska „blisko domu”. Dla pasażerów to policzalne zyski – krótki czas dojazdu czy mniejsze kolejki do odprawy, to nie tylko oszczędność czasu i pieniędzy, ale też mniejszy stres, co jest niezmiernie ważne zwłaszcza dla podróżujących z dziećmi.
Oczywiście, wspomniane wcześniej aspekty makroekonomiczne są istotne dla całej gospodarki, nie tylko dla sektora lotnictwa. Zmiany na rynku cen paliw, opłat środowiskowych, sytuacja polityczna na świecie, jak i kondycja gospodarcza kraju czy regionu, mogą wpłynąć zarówno na możliwości, jak i potrzeby obywateli. Bez wątpienia jednak podróże lotnicze wpisały się w naszą codzienność i stanowią nierozerwalny element naszego funkcjonowania.
Mamy ambitne plany i cele na najbliższe lata i mam nadzieję, że po ich realizacji Port Lotniczy Bydgoszcz stanowić będzie nie tylko dla mieszkańców naszego województwa, lotnisko pierwszego wyboru, zaś dla gości odwiedzających nasz Region, wizytówkę Kujawsko-Pomorskiego. Warto jednak podkreślić, że to my wszyscy – mieszkańcy Regionu – decydujemy o dalszym rozwoju lotniska, uruchamianiu nowych kierunków. Dlatego zachęcam do korzystania z naszego, regionalnego lotniska.
Pierwsza część wywiaduZachęcamy do śledzenia
Twittera ZRPL, dzięki któremu można być na bieżąco z sytuacją na lotniskach w nim zrzeszonych.