Stołeczne lotnisko wychodzi z pandemicznego kryzysu. W tym roku sezon wakacyjny będzie już na poziomie sprzed pandemii. O tym, czy w całym roku uda się osiągnąć poziom sprzed kryzysu zdecyduje tempo powrotu ruchu biznesowego jesienią. O perspektywach Lotniska im. F. Chopina mówi Stanisław Wojtera, prezes PPL.
Ruch na stołecznym lotnisku obudowuje się wolniej niż w portach regionalnych. Należy to wiązać nie tylko z pandemią ale i wojną w Ukrainie. Polskie Linie Lotnicze LOT, dla których Warszawa jest portem hubowym i które są największym operującym na nim przewoźnikiem, zostały bowiem zmuszone do znacznego zweryfikowania swoich planów po wybuchu wojny w Ukrainie. Z podobnymi problemami borykają się także inni operatorzy działający w Warszawie.
– W tej chwili spodziewamy się o 5 proc. więcej pasażerów w sezonie letnim niż to było w roku 2019. I tak po prawdzie to więcej nie zmieścimy – mówił podczas
otwarcia lotniska w Radomiu Stanisław Wojtera, prezes zarządu Polskich Portów Lotniczych (PPL). Zaznaczał przy tym, że w sezonie letnim to przed wszystkim turystyka odpowiada za wzrost liczby podróżnych, ale widać już także wzrost liczby pasażerów
transferowych i biznesowych. – Wraca każdy segment ruchu, ale nam przepustowości nie przybywa. To jest szansa dla Radomia. Niektórzy przewoźnicy będą musieli pogodzić się z tym, że będą musieli skorzystać z tego lotniska. Lotnisko Chopina jest drogie i będzie drożało, a tutaj [w Radomiu] mamy niższe koszty i będzie taniej – podkreślał Wojtera.
Prezes PPL zwracał także uwagę na to, że stołeczny port będzie w tym roku prowadził inwestycje zwiększające przepustowość terminala, ale nie ma już większych możliwości rozwojowych, a do tego jest ograniczany m.in. przez przepisy środowiskowe i tzw.
core night. Ostatnio uruchomiony został też nowy parking, ale wkrótce rozpocznie się remont parkingu P1, co może być niedogodnością dla części podróżnych.
Wojtera zwrócił uwagę na to, że jeśli chodzi o tegoroczne wyniki stołecznego lotniska to pod znakiem zapytania ciągle jest skala ruchu w sezonie zimowym. – Tak jak mówiłem sezon wakacyjny mamy wypełniony, ale tempo powrotu ruchu biznesowego jesienią stoi pod pewnym znakiem zapytania. Jeśli jesienią będzie rósł segment lotów biznesowych to będziemy wracać do poziomów sprzed pandemii – mówił Wojtera.
Przez cały 2022 rok Lotnisko Chopina obsłużyło dokładnie 14 413 889 pasażerów. Pod tym względem najsłabszym miesiącem w roku okazał się luty (589 488), a najlepszym lipiec (1 690 068). W lutym i marcu tego roku liczba pasażerów nieznacznie odbiegała od tego co notowano przed pandemią. W roku 2021 Lotnisko im. F. Chopina obsłużyło 7,4 mln pasażerów zaś w roku 2020 było to 5,4 mln pasażerów. W przedpandemicznym roku 2019 w Warszawie odnotowano 18,8 mln podróżnych.