Babimost: Kto poleci do Warszawy?

Dotychczasowy kontrakt ze Sprint Airem, który obsługuje trasę, skończył się w grudniu, jednak przewoźnik realizuje połączenia do czasu wyłonienia zwycięzcy przetargu. Ten ma zostać wyłoniony jeszcze w tym tygodniu.

Obecnie wiadomo jedynie, że w przetargu wpłynęły dwie oferty – Sprint Air oraz PLL LOT. Ten drugi za realizację 10 połączeń tygodniowo na trasie Babimost-Warszawa zaproponował 12,1 mln zł. To o 1,6 mln zł mniej, niż oferta Sprint Aira. Kontrakt ma trwać 22 miesiące.

Kryterium ceny w tym przetargu to jednak tylko 60 proc. Pozostałe kryterium, o wadze 30 proc. to efektywność promocji poprzez stronę internetową, oraz 10 proc. dla dodatkowych działań promocyjnych.

Oceną ofert zajmuje się obecnie komisja przetargowa. Rozstrzygnięcie przetargu ma nastąpić jeszcze w tym tygodniu.

Do tej pory połączenia między Warszawą a Babimostem realizowane były przez linię Sprint Air, która za roczny kontrakt otrzymała 7,4 mln zł. Przewoźnik lata na tej trasie od 2011 roku.

Lotnisko w Babimoście jest najmniejszym lotniskiem w kraju. W ubiegłym roku obsłużono tu  9443 podróżnych. Ubiegłoroczny wynik jest gorszy od tego z 2015 roku, ale również z roku 2013 i 2012.  Przedstawiciele lotniska rozważają możliwość uruchomienia stąd połączeń zagranicznych.