IATA: Marzec globalnie lepszy od lutego. Walsh: Ludzie pragną i muszą latać

Na lepsze wyniki wpłynęły przede wszystkim połączenia krajowe, zwłaszcza w Chinach. Ruch międzynarodowy pozostał jednak w znacznym stopniu ograniczony i odnotował wyniki o 87,8 proc. mniejsze, aniżeli w marcu 2019 roku. Tutaj poprawa jest niewielka, bowiem w lutym statystyki były niższe o 89 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem 2019 roku.



Znacznie lepsze wartości przedstawia wyżej wspomniany ruch krajowy, który był słabszy w marcu bieżącego roku o 32,3 proc. w odniesieniu do tego samego miesiąca sprzed dwóch lat. Liczba takich połączeń w minionym miesiącu była niższa o 51,2 proc. w porównaniu do lutego 2019 roku. Poprawy w tym sektorze działalności nie wykazały jedynie rynki w Brazylii oraz Indiach. Najlepsze wyniki odnotowano w Chinach.



– Pozytywna dynamika, jaką zaobserwowaliśmy na niektórych kluczowych rynkach krajowych w marcu, jest oznaką silnego ożywienia, jakiego oczekujemy na rynkach międzynarodowych w związku ze zniesieniem ograniczeń w podróżowaniu. Ludzie pragną i muszą latać. Myślę, że możemy być optymistami, bowiem po zniesieniu ograniczeń będzie więcej chętnych do podróżowania samolotami – powiedział Willie Walsh, prezes IATA.

Duże spadki wskaźników wypełnienia samolotów

Ruch międzynarodowy linii lotniczych z regionu Azji i Pacyfiku spadł w marcu o 94,8 proc. w porównaniu do marca 2019 roku. To tylko nieznacznie lepiej niż spadek na poziomie 95,4 proc. odnotowany w lutym w odniesieniu do tego samego miesiąca sprzed dwóch lat.

Region Azji i Pacyfiku cierpi z powodu największych spadków ruchu lotniczego już dziewiąty miesiąc z rzędu. Oferowanie jest niższe o 87 proc. Współczynnik wypełnienia samolotów spadł aż o 48,6 punktów procentowych do poziomu 31,9 proc. To najniższe wartości pod tym względem spośród wszystkich regionów.

Przewoźnicy w Europie odnotowali w marcu spadek o 88,3 proc. w porównaniu do marca 2019 roku. To nieznacznie mniej niż spadek 89,1 proc. w lutym w odniesieniu do tego samego miesiąca sprzed dwóch lat. Oferowanie na Starym Kontynencie spadło o 80 proc. Współczynnik wypełnienia samolotów był natomiast niższy o 35 punktów procentowych i spadł do poziomu 49,4 proc.

Północnoamerykańskie linie lotnicze odnotowały spadek ruchu w marcu o 80,9 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2019 roku. To oznacza niewielki wzrost w porównaniu do lutego, kiedy to odnotowano wartości niższe o 83,4 proc w odniesieniu do lutego sprzed dwóch lat. Oferowanie było niższe o 62,6 proc. Współczynnik wypełnienia samolotów spadł o 41 punktów procentowych do poziomu 42,9 proc.

Przewoźnicy z Ameryki Łacińskiej odnotowali z kolei w marcu spadek o 82,4 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem w 2019 roku. To oznacza niewielką poprawę w porównaniu z lutym, kiedy to wartości były niższe o 83,7 proc. w odniesieniu do tego samego miesiąca sprzed dwóch lat. Oferowanie spadło o 77,4 proc. w porównaniu z marcem 2019 roku. Współczynnik wypełnienia samolotów był niższy o 18,1 punktów procentowych i spadł do poziomu 63,6 proc. To najwięcej spośród wszystkich regionów, niemniej spadki zanotowano już szósty miesiąc z rzędu.

Ruch pasażerski linii lotniczych w Afryce był w marcu niższy o 73,7 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem sprzed dwóch lat. To oznacza pogorszenie w odniesieniu do lutego, kiedy spadek był na poziomie 72,3 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2019 roku. Oferowanie w marcu na Czarnym Lądzie było niższe o 61,8 proc. Współczynnik wypełnienia samolotów spadł natomiast o 22,3 punktu procentowego do poziomu 49 proc.

Szczepienia i testy nadzieją na szybszy wzrost

– Pojawienie się nowych wariantów infekcji COVID-19 i rosnąca liczba przypadków w niektórych krajach są przyczyną niechęci rządów do zniesienia ograniczeń w podróżowaniu i kwarantanny. Zaczynamy jednak dostrzegać pozytywne zmiany, takie jak niedawne oświadczenie przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, że zaszczepieni podróżni z USA będą mogli wjechać do UE. Co najmniej 24 kraje już stwierdziły, że pozwolą na przylot takich gości. Oczekujemy, że ten proces będzie kontynuowany i nabierze tempa wraz ze wzrostem liczby szczepień – podkreślił Walsh.

– Rządy nie powinny jednak polegać tylko na szczepieniach, ponieważ grozi to dyskryminacją osób, które nie mogą otrzymać szczepionki z powodów medycznych lub innych oraz tych, które nie mają dostępu do szczepionek, co jest powszechną sytuacją w większości krajów. Tanie, szybkie i skuteczne testy muszą być dostępne jako alternatywa dla szczepionek, żeby ułatwić globalne podróżowanie – podsumował prezes IATA.