Grecja z pożyczką w wysokości 180 mln euro na sfinansowanie nowego lotniska

Grecja modernizuje obiekty lotniskowe, aby obsługiwać coraz większą liczbę turystów odwiedzających kraj. Jest to jedno z najpopularniejszych miejsc wakacyjnych na świecie.W 2019 roku Grecję odwiedziło wedle wstępnych ustaleń około 33 mln turystów, którzy zostawili na miejscu około 16 mld euro. Blisko 30 proc. PKB tego państwa przynosi chęć odwiedzenia przez ludzi z całego świata malowniczych wysp i pozostałości po dawnym, starożytnym imperium. Ocenia się, że 17 proc. zatrudnionych w Grecji pracuje w branży turystycznej. Gdy przyjrzeć się pośredniemu wpływowi tej branży na rynek, okazuje się, że aż 42 proc. pracujących w dużym stopniu zawdzięcza pensje zagranicznym gościom.

Co istotne z trzynastu regionów, na jakie podzielono Grecję, pięć z nich dostarcza 90 proc. dochodów z turystyki. Jednym z nich jest Kreta. Sama ta wyspa dała wpływy w zeszłym roku w wysokości ponad 3 mld dolarów.

W ubiegłym roku Ariadne Airport Group, wspólne przedsięwzięcie indyjskich portów lotniczych GMR i greckiego wykonawcy GEK Terna, otrzymało kontrakt na budowę nowego lotniska o wartości 520 milionów euro w Kasteli na Krecie. Grupa będzie posiadała 54 proc. udziałów w projekcie buduj-eksploatuj-przekaż, a Grecja zajmie się resztą. Nowy obiekt zastąpi lotnisko Heraklion na Krecie, które ma trudności z obsługą 8 milionów pasażerów rocznie, głównie turystów. 

Wśród wyżej wymienionych jest też sporo Polaków. Grecja to od lat jedno z najpopularniejszych połączeń wakacyjnych, wybieranych przez mieszkańców naszego kraju. A Kreta zajmuje wśród greckich wysp miejsce pierwsze. Dalej za Kretą znajduje się Rodos, a następnie – Zakynthos.

Od 2009 r. Grecja podjęła kilka prób znalezienia inwestorów dla lotniska, ale kryzys zadłużenia, który rozpoczął się pod koniec tego roku i złagodził dopiero w 2015 r., odwrócił potencjalnych oferentów. Nowa 28-letnia pożyczka EBI dla greckiego rządu pozwoli teraz na rozpoczęcie prac budowlanych.