Emirates: Czyli jak umyć samolot bez użycia wody

Samoloty, tak jak samochody, brudzą się i potrzebują regularnego mycia, żeby pozostać w dobrym stanie. To oczywiście wymaga użycia wody, w przypadku samolotu pasażerskiego – ogromnych ilości wody. W miejscach w których jest ona trudno dostępnym zasobem, takich jak Bliski Wschód, mycie bez potrzeby jej użycia byłoby najlepszym rozwiązaniem.



Linie lotnicze Emirates, z okazji światowego dnia środowiska przypadającego 5 czerwca, zaprezentowały nową, przyjazną środowisku metodę mycia samolotów, pozwalającą zaoszczędzić miliony litrów wody rocznie. Technika mycia na sucho kontrastuje z tradycyjnymi metodami, które wymagają użycia tysięcy litrów wody przy każdym myciu. Linie Emirates podają, że dzięki myciu na sucho udaje im się zaoszczędzić ponad 11 mln litrów wody w ciągu roku. Dzięki temu, że metoda nie wymaga użycia wody, przy samolocie można równolegle wykonywać inne prace serwisowe, co pozwala skrócić czas spędzany przez maszynę w hangarze.

Utrzymanie samolotu w czystości to coś więcej niż kwestia kosmetyki. Brud, osadzający się na powierzchni samolotu obniża jego aerodynamikę i zwiększa tym samym zużycie paliwa. Tradycyjnie samoloty myje się cztery do pięciu razy w roku przy pomocy wody pod wysokim ciśnieniem. Ta metoda wymaga każdorazowo użycia ponad 11,3 tys. litrów wody w przypadku Airbusa A380 i 9,5 tys. litrów wody w przypadku Boeinga 777.

Od początku zeszłego roku linie Emirates używają metody mycia na sucho do czyszczenia swojej floty ponad 250 samolotów. Środek myjący jest najpierw nakładany ręcznie na całej powierzchni samolotu. Kiedy zaschnie, usuwa się go wraz z brudem przy pomocy materiału z mikrowłókien. Samolot z takiej suchej kąpieli wychodzi czysty, a dzięki ochronnej warstwie połysk utrzymuje się przez dłuższy czas. Umycie Airbusa A380 zajmuje 15-osobowemu zespołowi 12 godzin, w przypadku Boeinga 777 proces trwa 3 godziny mniej.