Indyjskie linie lotnicze Air India obsługują trasę liczącą około 14 tys. kilometrów z Bengaluru do San Francisco w Stanach Zjednoczonych. Wkrótce ma zostać uruchomione drugie połączenie tego przewoźnika do USA.
Air India rozpoczęło loty między technologicznymi stolicami San Francisco i Bengaluru. To pierwszy lot bez międzylądowania między zachodnim wybrzeżem USA a południowymi Indiami. Bezpośrednia odległość między Bengaluru a San Francisco wynosi około 13 993 kilometrów, a miasta leżą po przeciwnych stronach świata ze zmianą strefy czasowej wynoszącą około 13,5 godziny. Całkowity czas lotu wynosi ponad 17 godzin, w zależności od prędkości wiatru w ciągu dnia.
Pierwszy rejs do San Francisco odbył się 11 stycznia z załogą złożoną wyłącznie z kobiet. Wykorzystano Boeinga 777-200LR o rejestracji VT-ALG. Ma miejsca dla 238 pasażerów, w tym ośmiu w pierwszej klasie, 35 w klasie biznes i 195 w klasie ekonomicznej. Według Air India po raz pierwszy nad biegunem północnym leciała załoga, która składała się wyłącznie z kobiet. Połączenie jest teraz oferowane dwa razy w tygodniu.
Air India planują również nawiązać bezpośrednie połączenie między Hajdarabadem w środkowych Indiach a Chicago 15 stycznia.
Sam przewoźnik być może
trafi niedługo w prywatne ręce. Zainteresowanie kupnem zadłużonych linii złożyła Grupa Tata, największy konglomerat na subkontynencie. Podmiotem, który formalnie wyraził zainteresowanie są linie lotnicze AirAsia India, w których udziałowcem większościowym jest spółka Tata Sons. Co ciekawe, to właśnie konglomerat Tata założył w październiku 1932 roku Air India, działające do 1946 roku pod marką Tata Airlines. Rząd Indii przejął kontrolę nad przewoźnikiem w 1953 r., choć Jehangir Ratanji Dadabhoy Tata pozostał prezesem linii Air India aż do 1977 r.