Niedawny upadek WOW Air poważnie szkodzi islandzkiej gospodarce. Jednak jest nadzieja na jej rozruszanie, związana z niedawnym ogłoszeniem przez airBaltic dodatkowych lotów na lotnisko w Reykjaviku (Keflavik).
Nagłe załamanie WOW Air w marcu tego roku wywołało falę szoku w i tak już słabej gospodarce kraju. W ciągu tygodnia Bank Centralny Islandii przewidział gwałtowny wzrost inflacji i spadek PKB o 3 proc. Przewiduje się też, że bezrobocie wzrośnie o 0,8 proc. więcej, niż pokazywały prognozy przed upadkiem.
Bezsprzecznie upadek WOW Air zaszkodził gospodarce, która już została obciążona przez kiepskie dochody z połowów. Nagłe odejście przewoźnika poprzedziło niechciany spadek turystyki. Naród wyspiarski polegał zarówno na WOW, jak i na przewoźniku flagowym Icelandair ze względu na ich sprawdzoną zdolność przyciągania turystów. Teraz nadzieją dla wyspy jest airBaltic, który ogłosił niedawno dodatkowe loty na lotnisko Reykjavik (Keflavik). Upadek WOW Air
Założony w 2011 roku WOW Air szybko się rozwijał. Oferował tanie loty między Europą a Stanami Zjednoczonymi poprzez połączenie w Reykjaviku. W ubiegłym roku był drugim co do wielkości przewoźnikiem niskokosztowym na trasach transatlantyckich po liniach Norwegian.
Szybki rozwój WOW Air w początkowym okresie przyciągnął nawet ofertę przejęcia przez Icelandair. Jednak na dłuższą metę prosta zmiana ceny paliwa lotniczego uniemożliwiła przewoźnikowi rentowność. Do końca 2018 r. plany Icelandair dotyczące przejęcia zostały zaniechane ze względu na obawy dotyczące rentowności finansowej spółki, która była wówczas wyraźnie pozbawiona środków pieniężnych.
Według danych Phys.Org prywatna linia lotnicza odnotowała stratę przed opodatkowaniem w wysokości prawie 42 mln dolarów w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2018 r.
Łatanie dziury przez AirBaltic
Utrata WOW Air nie była więc całkowicie nieoczekiwana. A dziura, którą zostawia po sobie, wygląda na wypełnioną, przynajmniej na razie, przez łotewskiego przewoźnika flagowego airBaltic.
Air Baltic Corporation ma siedzibę na międzynarodowym lotnisku w Rydze. Linia posiada dwie inne bazy w Tallinie i Wilnie. Połączenia przewoźnika łączą Europę, Wspólnotę Niepodległych Państw i Bliski Wschód.
W kwietniu ujawniono, że airBaltic zaoferuje trzy cotygodniowe loty na trasie Ryga – Reykjavik od 3 czerwca do 26 sierpnia. Martin Gauss, dyrektor generalny airBaltic, powiedział, że popyt pasażerów stale wzrastał z roku na rok. Zasugerował, że taki trend będzie kontynuowany, mówiąc, że „dzięki dodatkowej częstotliwości i większej pojemności najnowocześniejszego Airbusa A220-300, latem tego roku zaoferujemy 29 proc. więcej miejsc w sprzedaży".
AirBaltic ogłosił również nowe letnie trasy do Dublina, Stuttgartu i Minorki.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.