Czy LOT kupi czeskie linie Smartwings?

Temat zakupu Smartwings przez izraelskie linie lotnicze ciągnie się od dłuższego czasu. Dla Israir głównym problemem było unijne ustawodawstwo, które zakazuje przejmowania więcej niż 49 proc. akcji przez firmy spoza Unii Europejskiej, a przewoźnik lotniczy z Państwa Izrael przejawiał chęć przejęcia nawet 100 proc. udziałów, aby jeszcze bardziej rozwinąć ofertę lotniczą między Tel Awiwem a portami lotniczymi w państwach Unii Europejskiej. Zarząd Israir rozważał nawet założenie spółki-córki na Cyprze.

Udziałowcami Smartwings, oprócz Czechów, byli także Chińczycy, lecz narastające między udziałowcami konflikty wywołały skutek w postaci sprzedaży 49,9 proc. akcji należących do chińskich spółek czeskiemu miliarderowi, Jiříemu Szimanowi. Powrót rynku lotniczego do przedpandemicznych wyników i ciągły wzrost ruchu chce wykorzystać Sziman, który zamierza sprzedać „po dobrej cenie” nabyte jakichś czas temu akcje w prywatnych liniach lotniczych z Czech.

Jak informuje czeski portal „Hospodarskie Noviny” międzynarodowa grupa doradcza i audytorska EY zawęziła grona potencjalnych nabywców akcji Smartwingsa. Według portalu, duże zainteresowanie zakupem czeskich linii lotniczych wyrażają Polskie Linie Lotnicze LOT, jak również tanie linie eurowings, czyli de facto Lufthansa.

„Hospodarskie Noviny” wskazują także, że wśród zainteresowanych kupnem akcji Smartwingsa są także tureckie linie SunExpress (spółka joint-venture Turkish Airlines i Lufthansy), dla których praski port mógłby stać się nowym hubem. SunExpress obecny jest na polskim rynku. Linie oferują loty do Krakowa i Warszawy z Antalyi. Od czerwca przewoźnik rozpocznie realizację rejsów między Izmirem a Lotniskiem Chopina.

Nie ma informacji, jaką kwotę chciałby Sziman otrzymać za swoje akcje. Portal przypomina, że Israir miał nabyć udziały za 40 mln euro, lecz ożywienie unijnego rynku lotniczego, które nastąpiło w ostatnim roku, spowodowało, że zainteresowane zakupem akcji linie lotnicze muszą liczyć się z zapłatą większej kwoty.