Na Krymie powstanie nowe lotnisko cywilne. Koszt inwestycji to 25 mln dolarów

Obecnie Balbek jest rosyjską bazą wojskową, położoną 50 km na zachód od Symferopola – jedynego portu lotniczego w okolicy. W Balbeku cywilne maszyny lądowały w 2010 roku, jednak operacje zostały zakończone.

Inwestycja podzielona została na dwa etapy. W pierwszej kolejności planowana jest budowa terminala pasażerskiego, przystosowanego do obsługi 300-400 tys. pasażerów rocznie. Rozbudowa obiektu nastąpi w przeciągu 2,5 roku. Wówczas port zyska wszelkie udogodnienia lotniska cywilnego.

Budowa nowego lotniska cywilnego mieści się w szerszych planach doinwestowania Krymu po rosyjskiej aneksji w 2014 roku. Budowa portu lotniczego traktowana jest przez rząd priorytetowo. Eksperci z Lenaeroproekt i Lufthansa Consulting ocenili projekt rozwoju lotniska jako ekonomicznie opłacalny.

Budowa lotniska zapasowego dla Krymu ma też związek z planami lokalnych władz, dotyczącymi zwiększenia populacji regionu. Program rozwoju regionu przyjęto tu pod koniec grudnia 2016 roku. Mówi się w nim o zwiększeniu ludności tego terytorium do 2,4 mln w 2030 roku.

Entuzjastycznie do pomysłu budowy cywilnego lotniska w Belbek podchodzi dyrektor lotniska w Sewastopolu, który zauważa, że będzie to port położony niecały kilometr od popularnej linii brzegowej Morza Czarnego. Dlatego, jego zdaniem, warto stworzyć w tym miejscu klaster komunikacyjny, gdyż pasażerowie będą mogli łatwiej dotrzeć do kurortów Fiedosja i  Eupatoria.