Amerykański producent przedstawił prognozę całorocznego zysku, w tym przepływów pieniężnych. Mimo pobieranej mu kary na niebagatelną sumę 329 mln dolarów, w związku ze sprawą usterki tankowca KC-46, wygląda na to, że 2017 rok Boeing zamknie z lepszym wynikiem niż się spodziewał.
Amerykański koncern zaznaczył, że marża podstawowej działalności operacyjnej w trzecim kwartale wzrosła do 9,8 procent (z 9,2 proc.). Podwyższył on także prognozę przepływów finansowych na 2017 r. do około 12,5 mld dolarów. Pierwotnie oczekiwał, że będzie to 12,25 mld dolarów.
Zysk na akcję ma wynieść w tym roku 9,90-10,10 dolarów wobec poprzedniej projekcji 9,80-10,00 dolarów. W omawianym okresie udało mu się zwiększyć przychody do kwoty 24,31 mld dolarów. W analogicznym okresie w 2016 roku było to 23,90 mld dolarów. Akcje Boeinga w ciągu roku wzrosły o 70 proc.
Źródło przypomina przy tym, że Boeingowi udało się utrzymać dobry wynik finansowy mimo sięgającej 329 mln dolarów kary związanej z problemem powietrznego tankowca KC-46. Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych zaopatrzyły się w latającą cysternę Boeing KC-46 Pegasus. Samolot miał wejść do służby w 2017 roku. Nie udało się jednak wzbić maszyny do pierwszego lotu testowego, bo obsługa przed przygotowaniem do startu wlała do zbiorników zły substytut paliwa.
Dobra passa Boeinga trwa w najlepsze. Producent właśnie podpisał
umowę opiewającą na ok. 14 mld dolarów z Singapore Airlines na mocy której dostarczy przewoźnikowi 39 samolotów. Także China Southern Airlines złożyły
zamówienie na 38 maszyn komunikacyjnych Boeinga 8 777-300ER. Wartość transakcji wyceniana jest na 5,6 mld dolarów.