Lotniska w Indiach pękają w szwach. Dlatego przemysł lotniczy z zadowoleniem przyjął zmiany w budżecie, mówiące o pięciokrotnym zwiększeniu przepustowości portów lotniczych w ciągu najbliższych lat. Jednocześnie zażądano szybkiego wprowadzenia zmian w życie, w celu pokrycia niedoboru infrastruktury.
Minister finansów Arun Jaitley w swojej prezentacji budżetowej powiedział, że rząd proponuje ponad pięciokrotne zwiększenie przepustowości lotnisk, aby obsłużyć miliard pasażerów rocznie.
– Z zadowoleniem przyjmujemy nacisk na przepustowość infrastruktury lotniskowej zapowiedzianą w budżecie. W naszych 20-letnich prognozach dotyczących liczby pasażerów IATA przewiduje, że Indie staną się trzecim co do wielkości rynkiem lotniczym do roku 2024. W związku z tym przepustowość lotnisk w Indiach musi zostać zwiększona – powiedział Amitabh Khosla z Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Lotniczego (IATA).
IATA podkreśliła również, że Mumbai jest opóźniony w rozwoju gospodarczym z powodu ograniczeń przepustowości na międzynarodowym lotnisku Chhatrapati Shivaji.
– Lotnisko Navi Mumbai jest nadal odległym marzeniem, w międzyczasie Mumbai nadal pozostaje w tyle jeśli chodzi o działalność lotniczą, a stan Maharashtra nie jest w stanie zmaksymalizować potencjału gospodarczego, w czym zdecydowanie pomocne może być lotnictwo. Wzywamy rząd do pilnego zniwelowania niedoborów infrastruktury w tym zakresie – dodał Khosla.
– Zachęcające jest stwierdzenie, że rząd mówi o zwiększeniu przepustowości portów lotniczych do miliarda podróży rocznie z około 180 milionów obecnie. To fantastyczne widzieć, że rząd przechodzi z krótkoterminowego planowania na długoterminową wizję, ale teraz należy się skupić na realizacji – powiedziała Amber Dubey, partner w firmie doradczej KPMG.
Swoje poparcie dla planów indyjskiego rządu wyraził również tani przewoźnik SpiceJet.
– Ta inicjatywa może przekształcić indyjski sektor lotnictwa i uczynić z Indii globalne supermocarstwo lotnicze – powiedział Ajay Singh, prezes i dyrektor zarządzający SpiceJet.
O tym, że indyjskie lotniska nie nadążają za potrzebami rynku, wiadomo od dłuższego czasu. Wskazywano na to również w
raporcie przygotowanym przez czołowy ośrodek analityczny ds. lotnictwa.