Prezes Łódź Airport: Nie jesteśmy zadowoleni ze statystyk

Emilia Derewienko, Rynek-Lotniczy.pl: Na stanowisko prezesa Portu Lotniczego Łódź została Pani powołana dwa miesiące temu. Jakie są Pani priorytety na nowym stanowisku?

Anna Midera, prezes Łódź Airport: Najważniejszy cel, jaki postawiłam przed sobą i moim zespołem, to zwiększenie liczby połączeń i poprawienie statystyk portu. Od pierwszych dni na stanowisku prezesa rozmawiam z różnymi przewoźnikami, zarówno niskokosztowymi, jak i regularnymi o nowych połączeniach dla Łodzi i regionu. Nasz cel to pół miliona pasażerów w ciągu pięciu lat. Oczywiście łódzkie lotnisko ma dużo większe możliwości. Mam też nadzieję, że za kilka lat Port Lotniczy Łódź będzie liczącym się pod względem obsługiwanej liczby pasażerów oraz towarów międzynarodowym lotniskiem w centralnej Polsce, współpracującym z warszawskim Lotniskiem im. Fryderyka Chopina, zarówno w zakresie przewozów pasażerskich, jak i obsługi cargo, poprzez zaoferowanie dodatkowej przepustowości operacyjnej. Priorytetem są nowe połączenia, zwiększenie ruchu pasażerskiego, przywrócenie czarterów. Nad tym teraz pracujemy, ponieważ tego oczekuje od nas miasto, region i pasażerowie.

Jakie inwestycje macie w planach?

Wszystkie najważniejsze inwestycje zostały wykonane w ubiegłych latach. Mamy nowoczesny terminal, który jest w stanie obsłużyć 1,5 mln pasażerów rocznie, wyremontowany pas startowy o długości 2500 m i szerokości 45 m, dużą płytę postojową, zaplecze techniczne, strażnicę, ILS, świetnie wyszkolonych pracowników. Lotnisko jest wyposażone w sprzęt do obsługi naziemnej statków powietrznych, do odśnieżania. Jest też nowa wieża kontroli lotów, wybudowana przez PAŻP. Oczywiście można poprawić infrastrukturę o budowę równoległej drogi kołowania albo bocznicy kolejowej przy terminalu, ale nie to jest teraz naszym celem. Jeśli ruch pasażerski będzie się zwiększał, być może powrócimy do tych projektów.

Inwestycją, którą musimy pilnie przeprowadzić jest natomiast powiększenie powierzchni do obsługi cargo. Ten sektor rozwija się w Łodzi bardzo dobrze. Po Warszawie i Katowicach jesteśmy trzecim lotniskiem w Polsce pod względem wielkości przewożonego towaru. W maju wysłaliśmy w świat 873 tony towarów, a w kolejnych miesiącach spodziewamy się jeszcze lepszych wyników.

Czy statystyki połączeń są zadowalające? Jakie jest wypełnienie samolotów?

Nie jesteśmy zadowoleni ze statystyk na naszym lotnisku, chociaż wypełnienie samolotów jest bardzo dobre. Samoloty Ryanaira są wypełnione niemal w 100 proc., a przewoźnik Adria Airways przewożący pasażerów do Monachium w ostatnich miesiącach miał wypełnienie 70 proc. i więcej. Odkąd zostałam prezesem portu rozpoczęliśmy intensywną pracę, by pozyskać nowych przewoźników i nowe kierunki.

Co z lotami czarterowymi?

Niestety, w tym roku nie będzie wakacyjnych czarterów na łódzkim lotnisku. Żałujemy bardzo, ale Biuro Podróży ITAKA nie było zadowolone ze sprzedaży ofert firstminute na wyspy greckie i w lutym zrezygnowało w ogóle z czarterów z Łodzi. Robimy wszystko, żeby w kolejnych sezonach urlopowych taka sytuacja się nie powtórzyła.