Port Lotniczy Radom: Statystyki gorsze niż w Babimoście

Przedstawiciele lotniska gorsze statystyki tłumaczą uboższą siatką połączeń. W ubiegłym roku w sezonie wakacyjnym z lotniska oferowane było aż pięć połączeń – do Gdańska, Wrocławia, Pragi, Berlina i Lwowa. W tegorocznej ofercie pozostały tylko trzy trasy – do Gdańska, Pragi i Lwowa.

W bieżącym roku w czerwcu z radomskiego lotniska skorzystało 918 osób, w lipcu 1111 osób a w sierpniu 1095. Dla porównania w ubiegłym roku było to odpowiednio 1053 pasażerów w czerwcu, 1513 – w lipcu i 1131 w sierpniu. Wyniki są więc nie tylko gorsze od ubiegłorocznych, ale też najgorsze w kraju.

Do tej pory niechlubne pierwsze miejsce w rankingu lotnisk o najmniejszym ruchu pasażerskim zajmował Babimost. Jednak lotnisko, odkąd operują stąd PLL LOT, znacznie zyskuje w statystykach. I choć nie znamy jeszcze wyników za sierpień babimojskiego portu to już po statystykach czerwcowych i lipcowych widać, że przegoniło Radom. W lipcu z lubuskiego portu skorzystało bowiem 1691 pasażerów, w czerwcu zaś – ponad 300 osób mniej.

Jedynym przewoźnikiem operującym z radomskiego portu jest Sprint Air. To ta sama linia, która wcześniej operowała z Babimostu. W całym ubiegłym roku z Portu Lotniczego Radom skorzystało 9713 pasażerów. Prawdopodobieństwo, że w tym roku liczba ta będzie mniejsza – jest wysokie. Równocześnie Radom spadnie na ostatnią pozycję w kraju, biorąc pod uwagę rosnący ruch w Babimoście, który już teraz, za siedem pierwszych miesięcy bieżącego roku, odnotował 7 281 podróżnych, a w planach jest już zwiększenie częstotliwości lotów do Warszawy.

Tymczasem ambitne plany radomskiego lotniska mówią o tym, że w 2020 roku port będzie obsługiwał 470 tys. pasażerów.