Mikołaj Wild będzie podlegać premierowi i ministrowi infrastruktury

Bliżej infrastruktury

Oznacza to, że pełnomocnik CPK będzie podlegać premierowi i jednocześnie resortowi, który też podlega… Mateuszowi Morawieckiemu. Przestanie pełnić funkcję sekretarzu stanu KPRM – Jestem przekonany, że ścisła współpraca pełnomocnika [ds. CPK] i Ministerstwa Infrastruktury będzie jeszcze owocniejsza. Już wcześniej, dzięki merytorycznym dyskusjom, w istotnym zakresie uzgodniliśmy stanowiska, np. w zakresie realizacji komponentu kolejowego. Wciąż trwa również intensywny dialog z PKP PLK. O tym, że koncepcja była potrzebna, najlepiej świadczy fakt, że rozwiązania przyjęte w naszym dokumencie jako "potencjalne" dzisiaj są z entuzjazmem przyjmowane przez jednostki samorządu terytorialnego – mówi w rozmowie z Rynkiem Lotniczym Mikołaj Wild. Zacieśnienie współpracy przedstawiciela rządu z resortem transportu ma przyspieszyć wdrażanie przyjętej na początku listopada uchwały o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Pierwszy terminal CPK jest szykowany na 50 mln pasażerów. Cały obiekt, z uwzględnieniem rozbudowy, ma mieć możliwość obsługi ponad 100 mln pasażerów w ciągu roku. Jak wiadomo, pierwsza faza inwestycji ma kosztować od 31 do 35 mld zł. Ogromny port lotniczy byłby odpowiedzią na stale rosnący ruch pasażerski i wyczerpującą się przepustowość Lotniska Chopina. Lotnisko ma powstać na ok. 3000 ha gruntów. Do końca 2019 roku mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejne 8 lat, czyli powinien być otwarty w 2027 roku.

Harmonogram CPK bez zmian

Według pierwotnych założeń specustawa miała wejść w życie pod koniec 2017 roku, datę tę przesunięto na pierwszy kwartał 2018 roku W najbliższych dniach specustawa powinna zostać skierowana do konsultacji i jak zapewnia pełnomocnik rządowy zmiana premiera i wymiana ministrów nie powinna wpłynąć na harmonogram budowy CPK.

Kolejnymi punktami w tym harmonogramie są: powołanie podmiotu zarządzającego przedsięwzięciem, ustalenie wariantowych lokalizacji dla badań środowiskowych oraz rozpoczęcie tych badań. – Zależy nam, aby specustawa została przyjęta do końca pierwszego kwartału, najlepiej byłoby jednak, gdyby nastąpiło to jeszcze wcześniej. Podmiot, który będzie zarządzał inwestycją, powinien powstać do końca półrocza – dodaje Mikołaj Wild.

Do rozstrzygnięcia nadzór nad spółkami

Na czele obecnego resortu infrastruktury stoi Andrzej Adamczyk, który został najpierw odwołany z poprzedniej funkcji (ministra infrastruktury i budownictwa), a następnie powołany na szefa nowo utworzonego resortu – Ministerstwa Infrastruktury. W kompetencjach resortu pozostają obecnie tylko sprawy związane z transportem i łącznością. Pozostały zakres (w tym budownictwo) trafił do Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju. Więcej na ten temat piszemy tutaj.

Wciąż nie wiadomo, jak zostaną rozstrzygnięte sprawy związane z nadzorem nad spółkami, w których udział ma Skarb Państwa, w tym między innymi PLL LOT. Jak na razie, po zlikwidowaniu poprzednio nadzorujących je resortów, zgodnie z ustawą, trafiły pod bezpośredni nadzór premiera. Ten może je ponownie przekazać ministrom.