– To, że zakończyliśmy etap modernizacji infrastruktury lotniska, nie oznacza definitywnego końca jego rozbudowy – w miarę zwiększania się ruchu pasażerskiego będziemy zapewne podejmować kolejne zadania inwestycyjne. Cały czas rozwija się otoczenie wokół lotniska – mówi w rozmowie z portalem „Rynek-Lotniczy.pl” prezes Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka, Michał Tabisz.
Emilia Derewienko, „Rynek-Lotniczy.pl”: Jakie są obecnie najważniejsze inwestycje, prowadzone w Porcie Lotniczym Rzeszów?
Michał Tabisz, prezes Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka: Okres najważniejszych inwestycji infrastrukturalnych jest już za nami. Zamknęliśmy wszystkie projekty unijne zrealizowane w latach 2009-2016, które obejmowały przede wszystkim nowy terminal pasażerski, modernizację drogi startowej, budowę nowych dróg kołowania i płyt postojowych oraz dwa hangary. Łączna wartość tych projektów przekroczyła 400 mln zł. Najnowszy projekt w sąsiedztwie portu lotniczego, czyli terminal cargo, został oficjalnie otwarty w połowie czerwca br. Od jesieni będzie już funkcjonował na pełnych obrotach, obecnie jest jeszcze wyposażany w specjalistyczny sprzęt.
To, że zakończyliśmy etap modernizacji infrastruktury lotniska, nie oznacza definitywnego końca jego rozbudowy – w miarę zwiększania się ruchu pasażerskiego będziemy zapewne podejmować kolejne zadania inwestycyjne. Cały czas rozwija się otoczenie wokół lotniska. Oprócz terminala cargo w ciągu najbliższych 2 lat powstanie hotel przylotniskowy, którego inwestorem jest Chopin Airport Development. Myślę, że niezbędna jest również zmiana obecnej formuły jeśli chodzi o parking lotniskowy.
Jaka jest przepustowość terminalu?
Ok 1,2 mln to maksymalna roczna przepustowość terminalu, biorąc pod uwagę szczytowe natężenie ruchu pasażerskiego.
Jakie są perspektywy dla lotniska?
Zwiększenie ruchu pasażerskiego poprzez rozwój siatki połączeń to priorytetowe zadanie. Chcemy przekroczyć milion obsługiwanych pasażerów rocznie – to cel ambitny, ale uważam, że realny. Wierzymy, że w perspektywie 3 lat uda się go zrealizować. To przeniesie Rzeszów do innej „ligi” portów lotniczych.
Czy obecne statystyki pasażerskie są zadowalające?
Na pewno odzwierciedlają one aktualną sytuację na rynku przewoźników lotniczych. Nie jest tajemnicą, że rynek ten jest bardzo konkurencyjny, zwłaszcza dla mniejszych portów, które muszą coraz mocniej zabiegać o to, by otwierać nowe trasy. W ciągu ostatnich kilku lat ruch pasażerski w Rzeszowie stale się zwiększał, choć w minionym roku ten progres był nieco mniejszy niż w poprzednich latach. Chciałbym, by rok 2018 był rokiem przełomu, który doprowadzi nas do miliona pasażerów na koniec 2020 roku. Już teraz bardzo ciężko na to pracujemy. Jakie jest wypełnienie samolotów?
To zależy od przewoźnika. Ryanair, który jest głównym przewoźnikiem w Jasionce, notuje średnie wypełnienia ponad 90%, co w praktyce oznacza brak wolnych miejsc na większości rejsów, zwłaszcza w miesiącach letnich. Największy ruch generują kierunki wyspiarskie: Wielka Brytania oraz Irlandia. Bardzo dobrze funkcjonowała trasa do Oslo, która niestety ubiegłej jesieni została przez przewoźnika zlikwidowana ze względu na wycofanie się z lotniska Oslo Rygge. Również wypełnienie samolotów u przewoźników tradycyjnych jest na dobrym poziomie, mamy codzienne połączenie Lufthansy do Monachium – z miesiąca na miesiąc funkcjonuje ono coraz lepiej i jest stabilne. Do Warszawy samoloty LOT-u odlatują cztery, a w niektóre dni pięć razy dziennie, a i tak to wciąż za mało, jeśli chodzi o zapotrzebowanie podkarpackiego podróżnego na komunikację ze stolicą. Mam nadzieję, że nasz narodowy przewoźnik znajdzie możliwość i zwiększy dostępność floty na tej trasie.
Prowadzicie rozmowy z innymi przewoźnikami?
Naturalnie, jesteśmy w stałym kontakcie z największymi liniami lotniczymi i uczestniczymy w najważniejszych wydarzeniach związanych z rozwojem siatki połączeń. Szukamy nowych możliwości, jednak dopóki nie podpiszemy finalnych umów, trudno mówić o konkretach. Jesienią, kiedy większość przewoźników informuje o siatce połączeń na sezon letni kolejnego roku, będę mógł powiedzieć więcej.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa oraz ich poprawiania.