Złóż go sam! Czyli samolot modułowy od Airbusa

Projekt, o nazwie „Transpose”, opracowała grupa badawcza A3 pracująca dla firmy Airbus. Nie są znane dokładne jego szczegóły. Wiadomo jednak, że wymiana modułów miałaby wyglądać trochę jak załadunek w samolotach cargo. Pojemność jednej maszyny ma wynosić ok. 10-14 modułów.

Takie rozwiązanie otwiera przed liniami lotniczymi nowe możliwości. Samolot, w którym można wymieniać poszczególne moduły sprawia, że można go dostosować do potrzeb pasażerów. Dzięki temu sposób w jaki latamy mógłby się diametralnie zmienić. – To otworzyłoby możliwość testowania różnych usług. Można na jakiś czas zamontować daną kapsułę i jeśli nie będzie wystarczająco dużo chętnych na jej użytkowanie to można ja wymienić – mówi Jason Chua, szef projektu w A3.

Airbus podaje, że potrzeba jeszcze kilka lat na realizację pomysłu, ale już zatrudnieni są inżynierowie do skonstruowania prototypowych modułów. W pierwszej kapsule rzeczywistych rozmiarów ma znajdować się restauracja. Jednak konstruktorzy liczą też na rady ze strony przyszłych użytkowników jakie moduły należałoby skonstruować.

Nie wiadomo jeszcze czy pomysł znajdzie zainteresowanie wśród linii lotniczych. Rozwiązanie jest raczej luksusowe, a firmy przewozowe są zazwyczaj zainteresowane jak największą pojemnością.