Minister Mikołaj Wild spotkał się dziś z przedstawicielami linii lotniczych w celu omówienia projektu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. – Wierzymy w model partycypacyjny inwestycji i włączanie klientów w przygotowania do realizacji – podkreślił.
Minister Wild poinformował, że w spotkaniu wzięli udział przedstawiciele linii europejskich i światowych, wymieniając PLL LOT, Lufthansę, białoruską Belavię oraz Qatar i Emirates. Podczas briefingu, który odbył się po spotkaniu, podkreślił, że linie lotnicze widzą potencjał w projekcie CPK. – Wierzymy w model partycypacyjny inwestycji i włączanie klientów w przygotowania do realizacji – mówił Wild.
LOT najważniejszy
Wiceminister infrastruktury i pełnomocnik ds. CPK powtórzył, że przy budowie Portu Solidarność „Linie LOT powinny być traktowany w wyjątkowy sposób”. – Zależy nam na rozwoju LOT-u. Będzie on najważniejszym, choć nie jedynym klientem CPK – mówił Wild, powołując się na doświadczenia innych linii lotniczych – w tym zaprezentowane przez Lufthansę doświadczenia z obsługi hubu we Frankfurcie.
Zdaniem Wilda sama obecność na spotkaniu już jest wyraźnym sygnałem zainteresowania przewoźników. – Szerokie spektrum potencjalnych klientów pokazuje, że możemy pojmować CPK nie tylko jako port tranzytowy, ale również bramę do Unii Europejskiej. W Porcie Solidarność będą znajdowały koniec ścieżki z różnych stron świata – stwierdził Wild.
Spółka CPK wkrótce
Dziennikarze pytali ministra o
opóźnienie w powołaniu spółki celowej i skład jej zarządu. – Specspółka ma cechy startup-u, a jednocześnie musi mieć taką dojrzałość, żeby przejąć zarządzanie wydatkowaniem miliardów złotych i koordynację wieluset procesów – podkreślił Wild, stwierdzając, że „lepiej jest poświęcić więcej czasu na przygotowanie struktury, składu osobowego i perspektyw finansowych spółki”. Dodał, że opóźnienie nie ma wpływu na tempo przygotowań do budowy portu, ponieważ konieczne analizy są cały czas prowadzone. Szczegóły dotyczące spółki mogą zostać podane w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Jednocześnie nie jest wykluczone, że do budowy linii kolejowych prowadzących do CPK zostanie powołany
jeszcze jeden oddzielny podmiot.
Co z finansowaniem?
Obecny na spotkaniu prezes
Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys poinformował, że instytucje finansowe są „bardzo zainteresowane” finansowaniem budowy CPK i nie identyfikuje żadnego ryzyka dotyczącego zebrania odpowiednich funduszy na rynku komercyjnym. Borys przewiduje mieszany model finansowania budowy portu, w oparciu zarówno o komercyjne kredyty, jak i wprowadzenie przez podmioty prywatne i PFR kapitału własnego. Do tego dojdzie zaangażowanie Skarbu Państwa, np. poprzez wniesienie gruntów. – Chcemy dostarczyć część finansowania jako PFR – zapewnił.
Minister Wild przypomniał, że w ostatnim czasie trasy kolejowe prowadzące do CPK zostały uwzględnione w projekcie rozporządzenia dotyczącym nowego programu
Connecting Europe Facility. – To oznacza, że na poziomie unijnym jest aprobata do traktowania tych inwestycji w sposób priorytetowy. Port realizacje bowiem cele nie tylko Polski, ale i Unii Europejskiej – podsumował.