Wiertalioty Rossii liczą na kontrakty

Nowy Nocny Łowca 

Dwuosobowy śmigłowiec szturmowy Mi-28NE (eksportowa wersja Mi-28N "Nocny Łowca") został przystosowany do kierowania działaniami bezzałogowych statków latających dzięki nowemu wyposażeniu łączności. Na wlotach powietrza do silników zabudowano filtry przeciwpyłowe. W planach jest też wyposażenie śmigłowca w samouszczelniające się zbiorniki paliwa.

– Ciągłe doskonalenie śmigłowców wojskowych jest podyktowane zmieniającymi się wymaganiami klientów, którym zawsze staramy się sprostać. Doświadczenia z bojowego użycia Mi-28 [w Syrii – przyp. red.] skłoniły nas do dalszego rozwoju tego projektu. Modernizacja znacznie polepszyła możliwości Mi-28NE i otworzyło nowe perspektywy dla jego eksportu – dodał dyrektor generalny holdingu Wiertalioty Rossii Andriej Boginskij.

Obecnie śmigłowce Mi 28NE zostały pozyskane przez Algierię (42 egzemplarze), Irak  (17 egzemplarzy) i Wenezuelę (oczekuje na dostawę 10 wiropłatów). Cięższa wersja, Mi-28N jest też na wyposażeniu wojsk Federacji Rosyjskiej. W sumie są to obecnie co najmniej 83 egzemplarze Mi-28N i 24 szkolno-treningowe Mi-28UB.

Mi-35M i Mi-35P też zmodernizowane

Natomiast zmodernizowany Mi-35P został wyposażony w nową głowicę obserwacyjno-celowniczą OPS-24N-1L z cyfrowym układem termowizyjnym trzeciej generacji, kamerą telewizyjną i dalmierzem laserowym. Z kolei Mi-35M został przystosowany do przenoszenia kierowanych pocisków rakietowych powietrze-powietrze 9K338 Igła-S. Wiropłat wyposażony w układ samoobrony Prezidient-S35 z urządzeniem zakłócającym działanie termolokacyjnych głowic pocisków rakietowych wystrzeliwanych z przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych.

Mi-35 to eksportowe wersje Mi-24. To dość nietypowa maszyna niemająca odpowiednika u innych producentów. Wyróżnikiem ciężkiego śmigłowca bojowego jest możliwość przewozu ośmiu żołnierzy w części transportowej. Wersję M kupiły do tej pory, prócz rzecz jasna Rosji, Uzbekistan, Azerbejdżan, Brazylia, Irak, Indonezja, Mali, Nigeria, Pakistan, Wenezuela a ostatnio Kazachstan. Wersja P służy w armiach Peru, Nigerii, Cypru, Sri Lanki, Senegalu i Indonezji. Kontrakt z tym ostatnich z państw pokazuje, że rosyjskie helikoptery wojskowe mają silną konkurencję w droższych, ale i bardziej zaawansowanych, zachodnich produktach przemysłu lotniczego. Indonezja po wejściu do służby pięciu Mi-35P zrezygnowała z zakupu kolejnych maszyn tego typu i podpisała kontakt z Boeingie na AH-64 Apache. 

Śmigłowiec cywilny po testach 

Holding Wiertalioty Rossii poinformował również, że lekki śmigłowiec wielozadaniowy Ansat pomyślnie zakończył próby operowania w górach. W ramach badań przeprowadzono m.in. lądowanie z symulowaną awarią silnika na wysokości 2000-2500 m. Dotychczas udowodniona wysokość barometryczna startu i lądowania Ansata wynosiła nie więcej niż 1000 m.

– Wszystkie dane dotyczące wyników prób przekazaliśmy Rosawiacji, aby na ich podstawie można było wprowadzić zmiany w Certyfikacie Typu. Wysokie góry to obszar, w którym zapotrzebowanie na użycie śmigłowców jest szczególnie duże, dlatego dla naszych klientów bardzo ważne jest, by ich śmigłowiec był zdolny do operowania w nich – powiedział dyrektor generalny holdingu Wiertalioty Rossii Andriej Boginskij.

Ansat to lekki dwusilnikowy śmigłowiec wielozadaniowy, który może zabrać na pokład do 9 osób. Maksymalna masa startowa wiropłata to 3,6 t, a ładowność – 1,3 t. Ansat rozwija prędkość przelotową 260 km/h. Jego zasięg  to 520 km. Rosyjski wiropłat może operować przy temperaturze otoczenia od -45℃ do +50℃.