Przewoźnik z Singapuru chce w ciągu dekady zmodernizować swoją flotę. W tym celu postawił na współpracę z Boeingiem, od którego kupił 39 samolotów o łącznej wartości 13,8 mld dolarów (10,4 mld funtów).
Umowę między stronami podpisano w Białym Domu, a w spotkaniu uczestniczyli też prezydent USA Donald Trump oraz singapurski premier Lee Hsein Loong. Linie lotnicze zazwyczaj otrzymują zniżki na zamawiane samoloty, co oznacza, że przewoźnik prawdopodobnie zapłaci znacznie mniej niż wspomniana cena. Jak szacuje Reuters, rzeczywista wartość transakcji będzie bliższa 6,5 mld dol.
Zamówienie obejmuje modele 777-9 (20 maszyn), przeznaczone głównie do długodystansowych tras i 19 samolotów Dreamliner 787-10. Pierwszy 787 zostanie dostarczony w przyszłym roku. Linie liczą, że dzięki Boeingowi będą mogły w ciągu najbliższych dziesięciu lat zmodernizować swoją flotę.
Singapore Airlines posiadają już ponad 50 samolotów Boeing 777. Także China Southern Airlines są zainteresowane dalszą współpracą z amerykańskim producentem. Właśnie złożyły
zamówienie na 38 samolotów komunikacyjnych Boeinga 8 777-300ER. Wartość transakcji wyceniana jest na 5,6 mld dolarów. Zakup zostanie sfinansowany ze środków własnych linii i kredytów bankowych. W tym przypadku nowe samoloty pozwolą przewoźnikowi zrealizować strategię dwóch hubów – używanego obecnie w Guangzhou i w Pekinie.
W tym roku przewoźnik z Singapuru
wycofał pierwszy egzemplarz największego pasażerskiego samolotu świata – Airbusa A380. Ostatni lot maszyny odbył się 10 czerwca – A380 pokonał trasę z Londynu do Singapuru. Było to zwieńczenie 10-letniego funkcjonowania tego giganta we flocie Singapore Airlines.