Tanie linie lotnicze z Irlandii zanotowały w marcu tego roku wzrost procentowy na wszystkich płaszczyznach. O 6% zwiększyła się liczba przewiezionych pasażerów, a współczynnik wypełnienia samolotów podskoczył o 1 punkt procentowy.
W marcu tego roku przewoźnik niskokosztowy Ryanair przewiózł 10 mln pasażerów. Oznacza to, że liczba przewiezionych przez irlandzkie linie lotnicze podróżnych zwiększyła się o 6% w stosunku do marca roku 2017. W analogicznym okresie ubiegłego roku Ryanair przewiózł 9,4 mln klientów.
Z kolei współczynnik wypełnienia samolotów podskoczył o 1 punkt procentowy, do 95%. Ruch lotniczy w ujęciu rok do roku do marca 2018 roku wzrósł natomiast o 9% do 130,3 mln pasażerów. – Klienci Ryanaira mogą oczekiwać jeszcze niższych cen biletów. W 2018 roku, w ramach 5. roku realizacji programu „Always Getting Better”, mogą także spodziewać się kolejnych udogodnień – mówi Kenny Jacobs, szef marketingu przewoźnika.
Ryanair wciąż targany jest jednak strajkami pracowników, którzy od wielu miesięcy skarżą się na niskie, nieadekwatne do wykonywanej pracy wynagrodzenia. Pod koniec marca strajki zapowiedzieli
portugalscy pracownicy spółki, którzy zwracali uwagę na złe warunki pracy.
Nie da się jednak ukryć, że linie lotnicze rozwijają się – w połowie marca informowaliśmy o otwarciu się przewoźnika
na rynek turecki. Ryanair zapowiedział wtedy uruchomienie połączeń między Dublinem i Bratysławą a tureckim Dalaman. Loty będą oferowane od czerwca, raz w tygodniu. To kolejny, po Jordanii, egzotyczny kierunek w siatce połączeń irlandzkiej linii lotniczej.