Do 2019 roku Ryanair planuje otworzyć cztery nowe huby we Francji. W ten sposób chce podwoić ruch pasażerów w tamtym kraju z 10 do 20 mln pasażerów rocznie.
W chwili obecnej plan jest w powijakach, a firma nadal nie jest pewna, gdzie utworzy bazy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że pod uwagę będą brane Paryż Beauvais (gdzie loty Ryanaira stanowią 80 proc. ruchu), Nantes, Tuluza, potencjalnymi rywalami są też Lyon i Marsylia. – Przewidujemy stopniowe stacjonowanie 30 samolotów z tysiącem personelu – 300 pilotami i 700 pracownikami pokładowymi – powiedział dyrektor handlowy Ryanaira David O'Brien i potwierdził spotkanie w Paryżu z przedstawicielami kilku lotnisk francuskich w celu omówienia lokalizacji ewentualnych baz.
Irlandzkie linie mają 6-procentowy udział w rynku we Francji, w porównaniu do 15% w Europie. Firma ma 87 baz w Europie, ale nie w republice francuskiej. Władze Ryanaira zauważają jednak potencjał tego rynku.
Do tej pory silne wpływy związków zawodowych
hamowały tam jego rozwój. To właśnie z tego względu irlandzki przewoźnik Ryanair nie posiadał żadnej bazy operacyjnej we Francji, Danii i Norwegii.
Jedyną francuską bazę Ryanair do 2011 roku miał w Marsylii. Zamknął ją jednak po orzeczeniu sądu, który uznał, że wszystkie załogi latające zatrudnione we francuskim mieście podlegają francuskiemu prawu pracy, które zapewnia im lepszą ochronę w porównaniu z prawem irlandzkim.
Irlandczycy zamierzają zatrudniać francuskich pracowników według francuskiego kodeksu pracy. Ryanair zezwoli na utworzenie związków zawodowych, bo wie, że potencjał rynku jest tego wart. Według O'Briena decyzja o otwarciu baz we Francji, która zwiększy liczbę obsługiwanych miejsc, jest spowodowana „korzystniejszym środowiskiem gospodarczym we Francji”ze względu na nowy rząd tego kraju.
Tymczasem francuski rząd
oficjalnie zrezygnował z kontrowersyjnych planów dotyczących budowy nowego lotniska w zachodniej Francji. Spór o tę inwestycję toczony był w kraju przez ostatnich 50 lat. Zamiast budowy lotniska Notre-Dame-des-Landes (NDDL) zapowiedziano już rozbudowę lotnisk w Nantes i Rennes.