Ryanair: Istnieje ryzyko fali strajków pod koniec roku

Portugalia na dobrej drodze

19 października Ryanair ogłosił podpisanie umowy z portugalskim związkiem zawodowym reprezentującym pilotów. Porozumienie ma m.in. pozwolić na objęcie umowami lokalnymi pracowników przewoźnika. Podobne umowy zostały w tym tygodniu zawarte również ze związkami w Wielkiej Brytanii i we Włoszech. Dodatkowo, po negocjacjach w Madrycie, linia spodziewa się podpisania tożsamego porozumienia ze związkowcami w Hiszpanii.

– Umowy wypracowane ze związkami zawodowymi w Portugalii, Wielkiej Brytanii, Włoszech, a wkrótce także w Hiszpanii, świadczą o znacznym postępie, jakiego dokonujemy przy zawieraniu porozumień unijnych z pracownikami na naszych głównych rynkach UE – powiedział dyrektor biura Ryanair, Eddie Wilson.

W Belgii wciąż niespokojnie

Podczas gdy w części Europy udaje się opanować krytyczną sytuację, belgijskie związki zapowiadają, że zorganizują kilka dni strajków przed końcem roku, jeśli Ryanair nie zmieni swojego stanowiska w negocjacjach.

Belgijskie związki zawodowe, które reprezentują personel pokładowy, zaznaczyły w czwartkowym oświadczeniu, że europejskie związki zawodowe, które złożyły zawiadomienia o strajkach, "zdecydowały się na okres próbny dla przewoźnika”.

Oznacza to, że jeśli Ryanair nie zmieni radykalnie pozycji i nastawienia, zorganizowanych zostanie kilka dni strajku przed końcem roku - zapowiadają belgijskie związki zawodowe.

Spór koncentruje się głównie na praktyce Ryanair polegającej na zatrudnianiu dużej części personelu zgodnie z irlandzkim prawem, co utrudnia pracownikom dostęp do lokalnych świadczeń z zabezpieczenia społecznego.

Komisja stwierdziła, że linia powinna przestrzegać przepisów UE, dając pracownikom umowy w kraju, w którym mieszkają, a nie w Irlandii, w której zarejestrowane są ich samoloty.