Linie lotnicze Qatar Airways poinformowały w oficjalnym komunikacie o uruchomieniu od 16 października trasy z Doha do Sofii z międzylądowaniem w Bukareszcie.
Rejsy międzykontynentalne do stolic Bułgarii oraz Rumunii będą początkowo realizowane cztery razy w tygodniu, a konkretnie w poniedziałki, środy, piątki i niedziele. Od 16 grudnia natomiast ich częstotliwość wzrośnie do codziennych.
Dobę wcześniej
Qatar Airways uruchomią trasę z Doha do San Francisco. Transatlantyckie połączenie do jednego z głównych ośrodków Kalifornii będzie realizowane cztery razy w tygodniu. Rejsy obsłużą airbusy A350-900, oferujące 36 miejsc w klasie biznes i 247 w klasie ekonomicznej. To będzie już dziewiąta destynacja przewoźnika znad Zatoki Perskiej w Stanach Zjednoczonych. Narodowy przewoźnik Kataru dociera już do Bostonu, Chicago, Dallas, Houston, Los Angeles, Nowego Jorku, Filadelfii oraz Waszyngtonu.
Qatar Airways od początku pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 obsługiwały przynajmniej 30 miejsc docelowych na pięciu kontynentach. Spadek popytu na podróże powietrzne sprawił, że podjęto decyzję o uziemieniu floty airbusów A380. Według włodarzy
przewoźnika z Bliskiego Wschodu eksploatacja tak dużych samolotów na obecnym rynku nie jest uzasadniona komercyjnie i środowiskowo. Najważniejsze strategicznie trasy dalekodystansowe do obu Ameryk, Afryki, Europy oraz regionów Azji i Pacyfiku obsługuje obecnie 49 maszyn A350 i trzydzieści boeingów 787.