Dostawa pierwszego Airbusa A350-1000 dla Qatar Airways została opóźniona do lutego ze względu na „skomplikowaną konfigurację siedzeń” w klasie biznes. Katarski przewoźnik jest pierwszym odbiorcą tej maszyny.
A350-1000 miały trafić do Qatar Airways do końca 2017 roku. Chwilę wcześniej, bo w listopadzie Airbus otrzymał
certyfikat, który pozwolił wprowadzić samolot do użytku komercyjnego. Pierwszy egzemplarz – z zamówionych 37 – trafi do przewoźnika dopiero w lutym. Wszystko przez skomplikowaną konfigurację foteli. Rzecznik prasowy Airbusa w komentarzu dla Reutersa powiedział jedynie, że „przywilejem klientów jest składanie takich ogłoszeń”.
– Przyjmiemy samolot w przyszłym miesiącu – powiedział dyrektor generalny katarskiej linii Akbar al-Baker, podczas konferencji prasowej.
Maszynami A350 linie chcą obsługiwać połączenie z Dohy do Aten. Qatar posiada największą flotę A350 na świecie. Zamówił łącznie 80 samolotów A350, w tym mniejsze A350-900, z których część już lata. Wydłużona wersja -1000 ma konkurować z B777 Boeinga. Chociaż linie aktywnie współpracują z Airbusem, to należą raczej do „problematycznych” odbiorców.
W zeszłym przewoźnik zdecydował o anulowaniu zamówienia na budowę czterech A350 w wersji 900. Zamawiający jako powód tej decyzji podał spore opóźnienia w produkcji samolotów. Anulowanie zamówienia przebiegło niemal bez konsekwencji dla Qatar Airways, ponieważ wcześniej taką możliwość, w razie opóźnień, zapisano w umowie. Przewoźnik zwracał uwagę, że opieszałość Airbusa spowodowała odłożenie w czasie uruchomienia 8 nowych kierunków. Warto jednak przypomnieć, że ograniczenie zakupów zbiegło się jednak w czasie z
izolacją dyplomatyczną tego kraju.
Airbus A350-1000 jest nowym członkiem rodziny samolotów A350 XWB. Razem z A330neo oferują: wysoki poziom efektywności operacyjnej, niższe zużycie paliwa, zmniejszoną emisję hałasu i zanieczyszczeń.