Obowiązkowe maseczki na usta i nos, separacja pasażerów, sekwencjonowane wejście na pokład, pomiary temperatury, a nawet badania krwi. Miłośnicy podróży lotniczych muszą przyzwyczajać się do nowych zasad bezpieczeństwa, jeśli dalej pragną korzystać z tego rodzaju usług.
Obowiązkowe maseczki na twarzWiększość linii lotniczych wymaga teraz od wszystkich pasażerów noszenia masek na twarz lub odmawia przyjęcia na pokład. Niektórzy przewoźnicy oferują ich sprzedaż przy wejściu na lotnisko lub w punktach odprawy, a większość wymaga od pasażerów zabrania własnych.
American Airlines dystrybuuje obecnie maseczki i chusteczki higieniczne do wszystkich pasażerów. Port lotniczy w Brukseli oferuje od 18 maja bezpłatne osłony na twarz pasażerom. Wszystkie linie lotnicze zapewniają takie załogom, a
Emirates idzie nawet o krok dalej, oferując załodze również rękawiczki oraz ochronne gogle. Konsensus jest taki, że maski na twarz są teraz obowiązkowe dla wszystkich podróży lotniczych.
Ulepszone procedury odkażania są obecnie powszechne we wszystkich liniach lotniczych, a wiele z nich promuje obecnie fakt, że ich samoloty są wyposażone w wysokowydajne filtry cząstek stałych (HEPA), które powstrzymują dużą ilość zanieczyszczeń, w tym bakterie, grzyby i większe wirusy, umożliwiając cyrkulację czystego powietrza wokół pasażerów podczas lotu. Powietrze zwykle przepływa przez te filtry około 20-30 razy na godzinę.
Puste środkowe miejscaSeparacja pasażerów była przedmiotem wielu dyskusji w ciągu ostatnich kilku tygodni. Mówiło się wiele o pozostawieniu środkowego siedzenia wolnego w celu umożliwienia pasażerom podróżującym na odległość, ale obecnie powszechnie uznaje się, że nie ma dowodów na to, że pomogłoby to w transmisji na pokładzie samolotu.
Michael O'Leary z Ryanaira posunął się nawet do stwierdzenia, że blokowanie środkowych miejsc jest tak samo niemożliwe do wprowadzenia, jak w metrze i pociągach oraz wezwał rządy do zapłaty za środkowe miejsce, jeśli miałoby to zostać wdrożone.
Prezes konkurencyjnej
easyJet Johan Lundgren zgodził się z tymi argumentami, podkreślając przy tym, że regulowanie dystansu społecznego na pokładzie nie zadziała w dłuższej perspektywie i całkowicie zmieni model biznesowy tanich linii lotniczych. Pomimo tych wątpliwości niektóre linie lotnicze nadal umieszczają wolne miejsca między osobami lub grupami rodzinnymi, co będzie działało tylko przy niskim obłożeniu maszyny. Wśród tych przewoźników, którzy zostawiają wolne miejsca, są Emirates,
American Airlines i Delta Air Lines.
JetBlue Airways obecnie ogranicza liczbę miejsc dostępnych na każdy lot, co ma wymusić bezpieczną odległość wśród pasażerów.
Sekwencjonowane wejście na pokład
Sekwencjonowane wejście na pokład jest rozważane przez wiele linii lotniczych i obecnie jest wykorzystywane między innymi przez Delta,
Qantas i Jetstar. Takie podejście wymaga, aby osoby siedzące z tyłu samolotu wsiadły jako pierwsze, aby uniknąć kolejkowania w przejściu. Inne linie lotnicze zabierają pasażerów w małych grupach, aby uniknąć zatłoczenia.
Southwest Airlines kontynuuje politykę otwartych miejsc, zgodnie z którą podróżnym nie przydziela się miejsc, ale każdemu pasażerowi przypisano grupę na pokład. Klienci nadal będą wchodzić na pokład sekwencyjnie, ale teraz w mniejszych grupach.
Stawanie w kolejce do toalety na pokładzie samolotu jest czymś, na co wielu przewoźników przestaje pozwalać, prosząc pasażerów, aby w miarę możliwości pozostali na swoich miejscach przez cały lot. Jeśli muszą odwiedzić urządzenia pokładowe, wiele linii lotniczych wymaga od nich uprzedniej zgody załogi. Posiłki w locie są albo zawieszane, albo pakowana przekąska zostaje rozdana pasażerom w zależności od trasy. Magazyny i inne ulotki w kieszeniach siedzeń zostaną usunięte.
Pomiary temperatury
Kontrola temperatury jest czymś promowanym przez IATA, ponieważ wirus COVID-19 może być przenoszony przez ludzi zanim wykażą jakiekolwiek oznaki gorączki. Nie jest jednak jasne w jaki sposób takie działanie może zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa SARS-CoV-2.
Air Canada, Emirates,
Regional Express należą do tych, którzy kontrolują w ten sposób pasażerów przed wylotem, a Delta sprawdza temperaturę wszystkich pracowników. Pasażerom z podwyższoną temperaturą odmawia się wejścia na pokład samolotu.
Niektóre porty lotnicze wymagają również kontroli temperatury dla pasażerów zarówno odlatujących, jak i przylatujących. Chiny, Indie, Rosja i Korea Południowa należą do tych państw, które już stosują takie nakazy. Port lotniczy
Londyn-Heathrow testuje obecnie nową technologię skanowania termicznego UV i rozpoznawania twarzy, która zostanie wdrożona przed wszystkimi odlotami.
Badania krwiNajbardziej kontrowersyjnym ze wszystkich podejmowanych środków są badania krwi. Na międzynarodowym lotnisku w Dubaju linia Emirates zaczęła przeprowadzać szybkie wyniki badań krwi przed wejściem na pokład we współpracy z Dubai Health Authority. Krew pobierano z ukłucia palca, a wyniki przetwarzano w zaledwie 10 minut, aby upewnić się, że pasażer miał wirusa w przeszłości, a zatem miał przeciwciała. Wiadomo jednak, że testy na przeciwciała okazały się niewiarygodne, przy czym niektóre z nich wykazały dokładność tylko w 30 proc. przypadków, a inne dają wyniki fałszywie dodatnie. DHA od tego czasu wycofało się z użycia tych testów, szukając bardziej niezawodnego systemu.
Test na łańcuchową reakcję polimerazyDopóki testy na przeciwciała nie będą dostępne dla wszystkich, wówczas jedynym sprawdzonym badaniem jest test na łańcuchową reakcję polimerazy (PCR), w którym próbkę wymazu z nosa lub gardła sprawdza się pod kątem aktywnej infekcji. Hongkong, Filipiny i Korea Południowa to aktualnie trzy kraje, które rutynowo testują wszystkich pasażerów przylatujących za pomocą testu PCR, a Austria również rozważa taką opcję. Pasażerowie są przetrzymywani w miejscu zbiórki w oczekiwaniu na wynik testu, a następnie zwolnieni lub przewiezieni do szpitala.
Przyszłością swobodnego latania mają stać się paszporty immunitetowe. Brytyjski Urząd Zdrowia Publicznego w Anglii zatwierdził nawet badanie krwi na obecność przeciwciał, które według organu jest w 100 proc. skuteczne. Chociaż wciąż istnieje wiele niewiadomych na temat wirusa COVID-19, to istnieją mocne dowody sugerujące, że ci, którzy mieli wirusa, mogą być już odporni przez dwa do trzech lat. Dostępność takich testów dla wszystkich ułatwi powrót w powietrze podróżnym.
Zachęcamy do zapoznania się z raportem ZDG TOR pokazującym rolę lotnictwa w gospodarce oraz skalę globalnej pomocy dla branży, która przekroczy 100 mld USD.
Raport ZDG TOR Pomoc publiczna dla linii lotniczych w czasie pandemii jest już do pobrania!