MI: Wartość rynku U-Space będzie dopiero szacowana

– Jeśli patrzeć na wartość rynku samych dronów, zwłaszcza na sektor polski, nie jest ona imponująca – stwierdziła niedawno w Katowicach Małgorzata Darowska z Ministerstwa Infrastruktury. Wskazywała jednak przy tym, że jeśli mowa o przedsiębiorstwach liczących się w skali świata, sytuacja wygląda już inaczej, a sektor cały czas ma bardzo duży potencjał wzrostowy. – My patrzymy na ten rynek z pozycji regulatora i staramy się myśleć, jak można go udrożnić, jak podejść do polityki przemysłowej i regulacyjnej – stwierdziła podczas kongresu Impact Mobility.

Rozwój rynku dronów ma przynosić nowe miejsca pracy

Prelegentka podkreślała m.in., że choć nawet w Stanach Zjednoczonych Ameryki wartość rynku systemów do zarządzania ruchem dronów nie jest jeszcze duża, bardzo szybko rośnie. – Popatrzmy na systemy air traffic control. Ich globalna wartość w roku 2017 to ok. 30 mld dolarów, a estymowana na rok 2022 – już 56 mld dolarów. To są systemy, których używamy teraz, i których będziemy [nadal] używać – oceniła.

Przedstawicielka MI zwróciła uwagę, że najszybciej rosnącym rynkiem jest w tym przypadku rynek azjatycki. – Mówimy o takich wartościach, a to tylko fragment, „kręgosłup” przyszłego U-Space – stwierdziła. Zauważyła także, że według amerykańskich prognoz wartość rynku integracji dronów do gospodarki wynosi według estymacji na przyszłość ok. 80 mld dolarów. Miałaby ona przynieść także ok. 100 tys. miejsc pracy.

Bez regulacji ruchu dronów zbliżamy się do końca rozwoju

– Mówię tu tylko o niezwykle istotnej infrastrukturze. Kolejne liczby przyniosłyby zastosowania dronów, które [dopiero] mogą się pojawić – mówiła Małgorzata Darowska. – Tak naprawdę kiedy mówimy o rynku U-Space, mówimy bowiem o nowym internecie: internecie rzeczy. Każdy z elementów, które się na niego złożą, będzie miał oczywiście swoją wartość, ale łącznie stworzą [również] nową wartość, którą będziemy musieli dopiero policzyć – dodała.

Przedstawicielka resortu infrastruktury podkreślała bowiem, że sama koncepcja U-Space pojawiła się tak niedawno, że wartość rynku nie została nawet jeszcze dokładnie oszacowana. – Drony wykorzystywane są już teraz, latają głównie w zasięgu wzroku, wykonując różnego rodzaju usługi. Analizy pokazały jednak, że to prawdopodobnie koniec rozwoju, jeśli nie zostanie drastycznie podniesiony poziom bezpieczeństwa oraz nie zautomatyzują się procesy udostępniania infrastruktury – stwierdziła.

Jedno z pierwszych zastosowań technologii 5G

O ile w pierwszym etapie rozwoju po wspomnianej automatyzacji drony mają przejąć istniejące już usługi dziś wykonywane np. przy pomocy helikopterów, o tyle w kolejnym pojawić się mają nowe zastosowania. – Dziś sobie ich nawet nie wyobrażamy. Mogą one być związane np. z tym, że w tej nowej przestrzeni powietrznej wykorzystywane będą technologie typu blockchain czy 5G – podsumowała Małgorzata Darowska.