Port Lotniczy Lublin w ubiegłym miesiącu obsłużył 26,13 tys. podróżnych. To o ponad 33 proc. mniej niż w marcu 2018 roku, kiedy z usług lotniska skorzystało 39,1 tys. pasażerów. Władze lotniska już na początku roku przewidywały, że w pierwszych kwartałach należy spodziewać się mniejszej liczby podróżnych i operacji lotniczych.
Spadek liczby obsłużonych podróżnych to również mniej operacji lotniczych – w marcu 2019 roku w Lublinie odbyło się 319 startów i lądowań, podczas gdy w tym samym miesiącu roku ubiegłego było 409 operacji lotniczych. Port zanotował więc 22-proc. spadek.
Lubelski port lotniczy był przygotowany na spadek liczby pasażerów. Władze lotniska szacowały, że trudne dla obiektu mogą być zwłaszcza dwa pierwsze kwartały 2019 roku, co jest spowodowane zmianą siatki połączeń portu w ubiegłym roku i zamknięciem bazy Wizz Air. – Później jednak sytuacja powinna się stopniowo poprawiać i prognozujemy ruch na poziomie zbliżonym do wyników z 2018 roku – mówił na początku stycznia Krzysztof Wójtowicz, prezes portu.
A
wyniki za 2018 rok były rekordowe. Lotnisko obsłużyło wówczas w sumie 455 tys. pasażerów i był to wynik najlepszy od czasu otwarcia portu w grudniu 2012 roku.
Jednak statystyki Portu Lotniczego Lublin spadają od początku tego roku. W styczniu lotnisko obsłużyło niespełna 25 tys. podróżnych, podczas gdy w tym samym miesiącu 2018 roku odprawionych w porcie było 36 tys. Z kolei w lutym przez port przeszło 24,6 tys. osób, natomiast rok wcześniej w tym samym miesiącu – 35 tys.
Trwa rozbudowa terminala, dzięki któremu powierzchnia obiektu powiększy się o ponad 2 tys. m kw. Nowy segment budynku terminala powstaje od strony wschodniej, będzie miał prawie 35 m długości i 62 m szerokości. Po rozbudowie, w nowej części odprawiani będą pasażerowie ze strefy Schengen, a w istniejącej obecnie hali odlotów – pasażerowie spoza strefy Schengen. Koszt inwestycji sięga 10,6 mln zł.