Chińscy przewoźnicy odnotowują silne spadki zysków

Zysk netto narodowego przewoźnika lotniczego Chin, linii lotniczych Air China, za okres pierwszych dziewięciu miesięcy roku spadły o 16,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem przed rokiem, osiągając poziom 6,9 mln juanów. W tym samym czasie przychody przewoźnika wzrosły o 12,9 proc. w skali rok do roku, wynosząc 102,9 mln juanów.

Podobnie przedstawiała się sytuacja w liniach lotniczych China Eastern – przewoźnik odnotował w skali rok do roku 43,3 proc. spadek zysku netto za okres od 1 stycznia do 30 września. Ostatecznie zysk netto China Eastern wyniósł jedynie 4,5 mld juanów, pomimo znaczącego wzrostu przychodów.

Władze China Eastern zapowiedziały emisję obligacji o wartości 15,4 mld juanów. Środki uzyskane z tej emisji miałyby posłużyć do finansowania pozyskania samolotów oraz zasiliłyby kapitał obrotowy spółki.

China Southern nie zmienia planów

Trzeci z przewoźników, linie lotnicze China Southern Airlines, ogłosił zysk netto za pierwsze dziewięć miesięcy tego roku w wysokości 4,18 mld juanów. Oznacza to, że w skali rok do roku zysk tego największego przewoźnika w Azji spadł o 40,7 proc., pomimo że obroty za ten okres zwiększyły się o 13,3 proc. Zdaniem przedstawicieli China Southern, za tak znaczący spadek zysków odpowiadają rosnące koszty operacyjne, które w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku wzrosły aż o 402 proc. w porównaniu z analogicznym okresem przed rokiem.

Do 2035 r. flota China Southern ma wzrosnąć do ponad 2 tys. maszyn, w porównaniu z około 800 samolotami, które obecnie służą w barwach przewoźnika. Tylko do 2020 r., flota szerokokadłubowa China Southern, zgodnie z zapowiedziami przewoźnika, będzie się składała ze 150 samolotów. W tej chwili linie lotnicze China Southern dysponują 90 samolotami szerokokadłubowymi – airbusami A330 oraz A380, jak również boeingami 777 oraz 787.

– Rozwój naszej floty jest zbieżny z ogólną strategią firmy, która zakłada koncentrowanie się na rynkach dalekodystansowych. Teraz tylko 12 proc. naszej floty stanowią samoloty szerokokadłubowe. Po tym, gdy zainaugurujemy nasz hub na lotnisku Pekin Daxing, pojawi się potencjał na to, by flota szerokokadłubowa stanowiła 15 proc. ogólnej floty, gdyż chcemy zwiększyć liczbę maszyn do 1 tys. sztuk i otworzyć wiele nowych tras dalekodystansowych – mówił we wrześniu Tan Wan Geng, wiceprzewodniczący oraz prezydent China Southern Airlines.

Nowymi trasami międzynarodowymi China Southern będą połączenia z Pekinu Daxing do Nowego Jorku, Paryża, Sydney i Londynu. W następnej kolejności przewoźnik skoncentruje się na uruchomieniu połączeń lotniczych z Pekinu do Afryki oraz Ameryki Południowej, w szczególności do Brazylii, Chile i Argentyny, zdradził Tan.

Gorzej także u prywatnych przewoźników

Spadki zysków nie ominęły także czwartego największego pod względem wielkości przewoźnika lotniczego z Chin, prywatnych linii lotniczych Hainan Airlines, którego zysk operacyjny za pierwszych dziewięć miesięcy roku spadł o 76 proc., do poziomu 916 mln juanów. Przychody operacyjne Hainan Airlines wzrosły w tym okresie o 17 proc., jednak jeszcze szybciej, bo o 26 proc, wzrastały koszty działalności, wynosząc łącznie 53,5 mld juanów. To wszystko spowodowało, że w skali rok do roku zysk netto skurczył się o 74 proc., wynosząc ostatecznie 729 mln juanów.

Od początku roku chiński juan stracił około 6 proc. na wartości w porównaniu z dolarem amerykańskim, przez co znacząco wzrosły koszty finansowe linii lotniczych związane z obsługą pożyczek i leasingów denominowanych w amerykańskiej walucie.