Brexit zaszkodzi rynkowi lotniczemu

Bartosz Baca, Partner, BBSG moderujący debatę podkreślił, że ostatnie trzy lata były bardzo korzystne dla rynku lotniczego – zakończył się kryzys finansowy, a ceny ropy spadły. – Przewoźnicy operują niskich marżach. Dlatego zyski z ostatnich lat są zaskakujące – podkreślił.

Ryanair i Luthansa zgodne

Jednym z najważniejszych tematów debaty był Brexit – a konkretnie jego wpływ na przyszły kształt rynku lotniczego. Dyskutanci zgodzili się, że nie będzie miał on pozytywnego wpływu na branżę. – Jesteśmy firmą, która powstała dzięki liberalizacji rynku lotniczego. Dlatego uważamy, że nic dobrego nigdy nie przyszło z ograniczania rynku. I tak samo będzie w przypadku Brexitu – zawsze będzie to ograniczenie względem tego, co mamy dziś. Nie widzężadnych potencjalnych korzyści – podkreślił Juliusz Komorek, członek zarządu Ryanair. Poparł go dr Frank Wagner, Country Manager Poland Lufthansy. – Mamy te samy obawy – przyznał.

Bartosz Baca zapytał dyskutantów o coraz powszechniejsze głosy, że z Brexitu mogą płynąć dla Polski pewne korzyści. Na przykład ograniczenie liczby lotów do Wielkiej Brytanii wzmocni ofertę na kontynencie.

Juliusz Komorek z Ryanaira uważa jednak, że nie ma co upatrywać szansy w tym, że ograniczenie działalności w Wielkiej Brytanii skłoni np. Ryanair do otwarcia nowych baz w Polsce. – Niezależnie od Brexitu, możemy założyć kolejną bazę i wozić do Polski pasażerów z Hiszpanii – stwierdził dodając, że połowa pasażerów na trasach z Wielkiej Brytanii do Krakowa to brytyjscy turyści – większość z nich Kraków utraci.

Furia lowcostów

Takiego samego zdania jest Adrian Furgalski, wiceprezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Co więcej, ograniczenie rynku w Wielkiej Brytanii zwiększy konkurencję w połączeniach na kontynencie, co będzie zagrożeniem dla LOT-u. – Spodziewam się prawdziwej furii lowcost-ów – prognozuje.

Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. budowy Centralnego Portu Lotniczego zaznaczył, że Brexit może nie dotknąć w tak dużym stopniu rynku lotniczego, a to ze względu na naciski przewoźników ogólnoeuropejskich, takich jak Lufthansa. – Piłka jest jeszcze w grze – podkreślił. Adrian Furgalski zauważa jednak, że Brexit tak czy owak doprowadzi do osłabienia Unii Europejskiej - i to te globalne efekty decyzji Brytyjczyków będą najważniejsze także dla lotnictwa.