Warszawa prześcignęła Pragę w statystykach pasażerskich

Kilka dni temu lotnisko w Pradze ogłosiło osiągnięcie liczby 15 mln obsłużonych pasażerów. To najlepszy wynik w 80-letniej historii portu. Największe lotnisko Czech pobiło też rekord z grudnia ubiegłego roku, kiedy za analogiczny okres obsłużono 13 mln podróżnych.

- Jesteśmy dumni, że w niecały rok udało nam się osiągnąć kolejny ważny kamień milowy w historii naszego lotniska – powiedział Vaclav Rehor, prezes zarządu praskiego lotniska.

Praskie lotnisko notowało konsekwentnie wzrosty przez cały rok, stając się – obok warszawskiego Lotniska Chopina – jednym z najszybciej rozwijających się portów lotniczych w Europie (portów obsługujących 10-25 mln pasażerów rocznie).
Dla przypomnienia, w całym 2016 roku praskie lotnisko obsłużyło 13,07 mln pasażerów, czyli o 8,6 proc. więcej niż w 2015 roku i jednocześnie więcej, niż warszawskie Lotnisko Chopina, które ubiegły rok zakończyły wynikiem sięgającym 12,8 mln obsłużonych podróżnych. To lepiej, niż w 2015 roku o 14,4 proc.

Dynamika wzrostu warszawskiego portu jest obecnie większa, niż w praskiego. Wystarczy wspomnieć, że pomimo słabszego wyniku za cały ubiegły rok, w grudniu warszawskie lotnisko przegoniło praskie, ogłaszając wynik 15,5 mln obsłużonych pasażerów. Do końca roku liczba ta jeszcze wzrośnie.

– Lotnisko Chopina ani na chwilę nie zwalnia tempa rozwoju. W grudniu otwarte zostało połączenie PLL LOT do Berlina, Qatar Airways już wkrótce wprowadzi dodatkową, drugą rotację do Dohy, a pod koniec roku Ural Airlines połączy Warszawę z portem Moskwa Domodiedowo – mówił jakiś czas temu Hubert Wojciechowski, dyrektor Biura Marketingu i PR Lotniska Chopina. – W przyszłym roku planowane są takie połączenia, jak Bordeaux, Norymberga, Kowno, czy Singapur. Te nowe kierunki potwierdzają fakt postrzegania Lotniska Chopina jako atrakcyjnego portu przesiadkowego.